Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymarzony scenariusz: wygrywa Zmarzlik, a obok niego na podium staje Kasprzak

(ART)
Krzysztof Kasprzak wraca do GP
Krzysztof Kasprzak wraca do GP fot. mariusz kapała
Żużel. Czterech naszych zawodników wystąpi w Grand Prix Polski w Gorzowie Wlkp. Początek dzisiejszego turnieju o godz. 19.

Stałe miejsce w cyklu mają Maciej Janowski (łącznie jest najwyżej z Polaków, na 4. pozycji), Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki (ostatecznie z całego cyklu wycofał się Jarosław Hampel, który i tak, ze względu na kontuzję, nie jeździł; zastępuje go Szwed Fredrik Lindgren). Z „dziką kartą” wystąpi Krzysztof Kasprzak.

Ten ostatni na co dzień startuje w barwach Stali i prestiżowy turniej na gorzowskim torze jest wyśmienitą okazją, by przypomnieć się na forum międzynarodowym. Kasprzak w 2014 roku odniósł życiowy sukces, sięgając w cyklu Grand Prix po srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. O następnym sezonie chciał jak najszybciej zapomnieć. Nie dość, że nie powalczył o poprawę tego osiągnięcia, to spisywał się fatalnie, kończąc kolejne zawody ze słabym wynikiem. W efekcie zabrakło go w tegorocznej stawce jako stałego uczestnika.

Doskonale tor Stali zna też Zmarzlik. Na podium GP w Gorzowie stanął już w swoim debiucie w elicie, w 2012 r., gdy startował z „dziką kartą”. Był 3., a miał wtedy... 17 lat. Dwa lata później odniósł tam zwycięstwo. W tym sezonie jest już pełnoprawnym uczestnikiem elitarnego cyklu i radzi sobie całkiem dobrze, łącznie jest 6.

- Marzy się mi, aby co najmniej dwóch naszych zawodników było na __podium - mówi Władysław Komarnicki, honorowy prezes Stali Gorzów. - Życzę wygranej temu, który walczy o medal, czyli Bartoszowi Zmarzlikowi. Byłbym szczęśliwy, gdyby obok niego stanął Kasprzak. To, co pokazuje Bartek w Grand Prix, sprawia, że ręce same składają się do oklasków. To jest jego pierwszy pełny sezon w tym cyklu, ale głęboko wierzę, że zostanie on jednym z __medalistów.

Z sześciu tegorocznych turniejów każdy miał innego zwycięzcę. W ostatniej eliminacji, Grand Prix Szwecji w Malilli, najlepszy okazał się Greg Hancock. Amerykanin jest liderem klasyfikacji łącznej, ma 12 punktów przewagi nad mistrzem świata Brytyjczykiem Taiem Woffindenem i rewelacyjnym Australijczykiem Jasonem Doyle’em.

W Gorzowie zaprezentuje się też m.in. Brytyjczyk Chris Harris, mający w Polsce kontrakt w Speedway Wandzie Kraków (ale już dawno nie jeździł w jej barwach). Rezerwowym jest Daniel Kaczmarek, który w poprzednim sezonie był podstawowym juniorem ekipy z Nowej Huty.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski