SOK w naszym regionie przeprowadziła rekrutację. Do kolejowej formacji trafiło ćwierć setki młodych pracowników. Większość z nich ma dbać o bezpieczeństwo w Krakowie. W Małopolsce sokistów jest około 200, więc pojawienie się 25 nowych stanowi sporą zmianę. Szefowie krakowskiej komendy cieszą się z narybku. Liczą na energię oraz sprawność, które mogą przydać się w czasie zasadzek na złodziei przewodów czy podczas zabezpieczania przejazdów kibiców.
- W 2015 r. nastąpiła największa wymiana kadr, z jaką miałem do czynienia w ciągu 15 lat. Trafili do nas wykształceni specjaliści, z których wielu ukończyło studia na kierunkach bezpieczeństwo wewnętrzne lub narodowe. To młodzi ludzie, a to przekłada się nie tylko na dobry poziom sprawności fizycznej. Nowe pokolenie zna języki i technologię teleinformatyczną. To ważne umiejętności, bo praca sokisty zmieniła się. Teraz często polega na kontaktach z podróżnymi z różnych stron świata i na wykorzystaniu nowoczesnej techniki - objaśnia Franciszek Florek, zastępca małopolskiego komendanta SOK.
Sokiści ochraniają linie kolejowe, by kradzieże urządzeń sterowania ruchem nie doprowadziły do katastrofy na torach. Funkcjonariuszom pomagają urządzenia. SOK już używa dziennych i nocnych kamer, pułapek fotograficznych w stacjonarnych i mobilnych wersjach, a wkrótce nad torami mają latać także dozorowe drony. Nowy personel, który dorastał w zinformatyzowanym świecie, ma lepiej radzić sobie z takim sprzętem.
Chociaż SOK ma na terenach kolejowych policyjne uprawnienia, funkcjonariusze tej formacji nie korzystają z przywilejów emerytalnych, jakie dotyczą innych służb mundurowych. Uzupełnianie personelu młodymi rekrutami nie jest łatwe, ponieważ przedstawiciele starszych roczników nieprędko odchodzą. Miejsca dla nowych sokistów zwolniły się w związku z tym, że - jak tłumaczy zastępca komendanta regionalnego SOK - ich poprzednicy przeszli na emerytury pomostowe.
- Z tej możliwości pracownik, który wykonuje obowiązki liniowego funkcjonariusza, może skorzystać od 50. roku życia - objaśnia Franciszek Florek. - Przyjęliśmy nowy personel w 2015 roku, żeby do czasu rozpoczęcia Światowych Dni Młodzieży 2016 (podczas których służby porządkowe będą miały dużo pracy - przyp. red.) ci ludzie zostali dobrze wyszkoleni. Teraz zdobywają wiedzę i umiejętności nie tylko z zakresu spraw służbowych SOK, ale też z ogólnych dziedzin kolejowych - dodaje Franciszek Florek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?