Wymiana palenisk - na plusie

Gmina Wieliczka, gdzie miano wymienić ok. 350 dymiących palenisk, dostanie pieniądze na likwidację dodatkowych co najmniej 260 takich pieców. Niepołomicka „pula” urosła do możliwości wymiany 190-200 starych urządzeń grzewczych (z 70), a biskupicka - do ok. 100 (z 40).

To efekt nowego - na razie roboczego - podziału unijnych dotacji na ograniczenie niskiej emisji, przeprowadzonego w ramach Stowarzyszenia „Metropolia Krakowska”. Kraków zrezygnował z części pieniędzy zagwarantowanych mu na wymianę pieców pod szyldem tzw. zintegrowanych inwestycji terytorialnych (zit), więc „nadwyżkę” podzielono pomiędzy pozostałe gminy należące do stowarzyszenia.

Wieliczka ma już zagwarantowane fundusze na wymianę dodatkowych 260 palenisk, ale jak zaznacza wiceburmistrz ds. inwestycji Piotr Krupa, ciągle trwają starania by ta pula była jeszcze większa.

- Gmina Biskupice uzyska ponadplanowe dofinansowanie najprawdopodobniej w wysokości 569,7 tys. zł, co umożliwi wymianę kolejnych ok. 50 kotłów grzewczych. Liczba ta może jeszcze ulec zmianie, bo ostateczny dane będziemy znać dopiero po na walnym zebraniu (Stowarzyszenia „Metropolia Krakowska” - red.), które zaplanowano na czerwiec - mówi z kolei Daniela Orłowska z Urzędu Gminy Biskupice.

Dodatkowe fundusze na ograniczenie niskiej emisji są dla gmin z powiatu wielickiego niczym „gwiazdka z nieba”, bo zainteresowanie mieszkańców wymianą pieców z unijną dopłatą jest tu ogromne. W magistracie w Wieliczce jest ok. 1000 deklaracji od osób chcących wziąć udział w projekcie, a w Urzędzie Gminy w Biskupicach zgromadzono ich ok. 300.

W tych rejonach wnioski od mieszkańców zbierano na przełomie roku, natomiast w gminie Niepołomice taka akcja ruszyła przedwczoraj (i potrwa do 28 kwietnia). Tylko w pierwszym dniu naboru, chęć wymiany palenisk zgłosiło tu 130 osób.

W ramach zit-u można wymienić piec węglowy na urządzenie ogrzewane gazem lub biomasą. Maksymalna unijna dopłata do likwidacji jednego starego paleniska to 8000 złotych. Jednak by otrzymać dofinansowanie budynek musi być ocieplony.

Projekt zaplanowany na lata 2017-2018 miał ruszyć w styczniu, ale pojawiły się kłopoty z wyborem tzw. audytorów energetycznych, mających kwalifikować budynki do unijnego programu. Teraz audytorzy są wreszcie wyłonieni - leżało to w gestii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego - i niebawem powinni pojawić się także w powiecie wielickim.

- Kończymy teraz weryfikację ankiet złożonych przez mieszkańców. Planuję, że najdalej do połowy maja przekażemy je audytorom, by mogli ruszyć w teren - powiedział nam Mariusz Mardyła, ekodoradca w wielickim Urzędzie Miasta.

Niepołomice sprawdzają napływające teraz do magistratu ankiety na bieżąco. - Nie będziemy czekać do 28 kwietnia, kiedy mija termin przyjmowania deklaracji, ale będziemy przekazywać je audytorom stopniowo. Pierwszą partię wniosków przekażemy do Krakowa już w najbliższym tygodniu. Zakładamy, że audyty energetyczne zostaną wykonane w naszej gminie do połowy tego roku - mówi Stanisław Nowacki, kierownik Referatu Energii Odnawialnej w niepołomickim Urzędzie Miasta.

Dwie pozostałe gminy powiatu - Gdów i Kłaj także przygotowują się do „unijnej” wymiany pieców. Te rejony są jednak poza zit-em i nie mogą liczyć na zwiększenie dotacji. A dodatkowe pieniądze wydają się i tu niezbędne. Szczególnie w Gdowie, gdzie dofinansowanie wystarczy na likwidację 250 palenisk, a chęć udziału w programie wyraziło 700 mieszkańców.

WIDEO: Smog w Krakowie

Autorka: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska