Wynik II tury nie jest taki oczywisty [SONDAŻ, WIDEO]

O preferencje wyborcze zapytaliśmy Polaków już po raz drugi (poprzednio 10 kwietnia). W przypadku Bronisława Komo­rowskiego i Andrzeja Dudy poparcie praktycznie się nie zmieniło.

Źródło: AIP

Prezydent wygrywa w sondażu ogólnopolskim, Małopolanie tak jak dwa tygodnie wcześniej stawiają na jego największego rywala. Najciekawsze są jednak przetasowania w peletonie goniących kandydatów PO i PiS. Na trzecie miejsce w krajowym rankingu wysunął się Paweł Kukiz, za nim znalazł się Janusz Korwin-Mik­ke, a dopiero piąta jest Magdalena Ogórek. Jest to nie tyle efekt spadku poparcia dla niej, co wzrostu notowań konkurentów.

W Małopolsce odnotowaliśmy ogromny, bo blisko trzykrotny wzrost liczby zwolenników Janusza Korwin-Mikkego. Wzrosło poparcie dla Pawła Kukiza i spadło dla Magdaleny Ogórek. Prawie zniknęli zwolennicy Janusza Palikota.

Nasz sondaż dowodzi, że prezydenta wybierzemy dopiero w II turze. I co ważniejsze – jej wynik wcale nie jest taki oczywisty. Wprawdzie Bronisław Komo­rowski wygrywa w 13 z 16 województw, ale jego przewaga nad Andrzejem Dudą to niewiele ponad 10 proc.

Źródło: AIP

Do pozyskania na swoją stronę jest ok. 30 proc. wyborców, którzy 10 maja zagło­sują na kogoś spoza dwójki Ko­morowski – Duda. Większe szanse na przejęcie tego elektoratu ma oczywiście kandydat PiS, ale nie da się w jednoznaczny sposób stwierdzić, że wyborcy Pawła Kukiza zagłosują na Dudę.

Sondaż został zrealizowany na przełomie marca i kwietnia przez dziennikarzy 18 największych gazet lokalnych wchodzących w skład Polska Press Grupy we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej „Dobra Opinia”. W każdym województwie badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 500 osób. Do sondażu ogólnopolskiego wzięto pod uwagę 6 tys. ankiet.

Następny sondaż opublikujemy 8 maja, na dwa dni przed wyborami prezydenckimi.

KUKIZ I KORWIN-MIKKE POWALCZĄ O PODIUM

Adam Bielan, były europoseł, specjalista marketingu politycznego:
– Wygląda na to, że druga tura jest przesądzona i spotkają się w niej Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. Nie zaskakuje stosunkowo dobry wynik Pawła Kukiza.

Już kilka tygodni temu wyrażałem opinię, iż może być czarnym koniem i znaleźć się na podium, bo konsekwentnie prowadzi kampanię pod hasłem walki z partyjnym establishmentem i jest w tym wiarygodny. Pewnej części wyborców taki przekaz się podoba. Kukiz z Kor­win-Mikkem będą do końca walczyć o trzecie miejsce.

Za Kuki­zem przemawia fala entuzjazmu wzbudzanego w kręgach młodych ludzi, którzy kontestują obecny układ polityczny, natomiast na korzyść Korwin-Mikkego działa całkiem niezła struktura i więcej środków finansowych, które zgromadził na ostatnie dni kampanii.

Nie zaskakuje osuwanie się kampanii pani Ogórek. To efekt problemów w relacjach z SLD, finansów, prowadzenia kampanii z pominięciem mediów i bez mocnej pracy w terenie. Jej rzeczywisty wynik będzie gorszy niż ten w sondażu.

CZY DUDA POPRZE JEDNOMANDATOWE OKRĘGI

Dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie:
– Rosnące poparcie dla kandydatów drugiego planu zapowiada, że uczestnicy drugiej tury będą musieli powalczyć o elektorat tych, którzy odpadną z wyścigu wyborczego już 10 maja.

Wzrost notowań dla Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego oznacza, że zwycięstwo Bronisława Komorowskie­go wcale nie jest takie oczywiste. Oczywiście można założyć, że Paweł Kukiz jako kandydat antysystemowy nie poprze Andrzeja Dudy, ale pozostaje pytanie, czy wyborcy Kukiza go posłuchają.

Z drugiej strony to Bronisław Ko­morowski może powiedzieć, że jest zwolennikiem jednomandatowych okręgów wyborczych, o które walczy Paweł Kukiz, a przeciwko którym jest Prawo i Sprawiedliwość. Andrzej Duda musiałby zadeklarować poparcie dla jednomandatowych okręgów wbrew Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale nie wolno też zapominać, że popierający Adama Jarubasa wcale nie muszą zagłosować w drugiej turze na Bronisława Komorowskiego.

(GEG)