Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wynik poszedł w świat...

SAS
Przebywający na zgrupowaniu we Francji piłkarze krakowskiej Wisły pokonali we wczorajszym sparingu lidera Lique, AS Monaco, który wystąpił jednak w rezerwowym składzie - bez czołowych zawodników. Mecz odbył się w ośrodku treningowym La Turbie, gdzie Didier Deschamps przygotowuje drużynę do sobotniego, wyjazdowego meczu ekstraklasy - z FC Metz. Najbardziej zmartwiły go kontuzje kapitana, Ludovica Giuly’ego oraz Edouarda Cisse.

AS Monaco - Wisła Kraków 1-2 (0-0)

AS Monaco - Wisła Kraków 1-2 (0-0)

   0-1 Kłos 63 min
   1-1 Lanter 72 min (z karnego)
   1-2 Iheanacho 77 min
   Wisła: Majdan - Baszczyński, Kłos, Kowalczyk (64 Jop), Mijailovic - Uche (73 Gorawski), Kukiełka (78 Strąk), Cantoro (78 Ekwueme), Escudero (46 Piotr Brożek)- Żurawski, Frankowski (64 Iheanacho).
   W zespole mistrza Polski po raz pierwszy wystąpili: bramkarz Radosław Majdan oraz obrońcy Tomasz Kłos i Serb Nikola Mijailovic. Testowany był także argentyński pomocnik Sergio Gabriel Escudero, ale niczym się nie wyróżnił. W Monaco zabrakło nie tylko Giuly’ego i Cisse, ale również Morientesa, Giveta, Ibarry, Evry, Squillaciego, Rothena.
   Majdan nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania umiejętności. W poważniejszych opałach był jedynie w 4 min, gdy strzelił na wiślacką bramkę Chorwat, Dado Prso. Bardziej napracował się bramkarz gospodarzy, Yohan Vivier (jeden z pięciu w klubowej kadrze, oprócz bardziej znanych: Romy, Sylvy czy Porato), często nękany przez Macieja Żurawskiego i Tomasza Frankowskiego.
   Skapitulował dopiero w 63 min, po znakomitym uderzeniu z wolnego, z ok. 22 m 47-krotnego reprezentanta Polski Kłosa. Bezradny był także, gdy szybką, składną akcję Wisły zakończył strzałem z bliska Nigeryjczyk Kelechi Iheanacho, któremu "wyłożył" piłkę Damian Gorawski.
   Krakowianie stracili gola z karnego, za faul Kłosa. - Nie podyktowałbym "jedenastki" - powiedział obserwujący to spotkanie rzecznik prasowy Jarosław Krzoska. - Ale nie ma się czym przejmować.
   Z dobrej postawy obrońców zadowolony był trener Henryk Kasperczak. Dziś wiślacy rozegrają jeszcze jeden sparing, z drużyną ligi regionalnej, St. Maxime. Szansę gry dostaną pozostali przebywający na zgrupowaniu zawodnicy.
   Jutro, tuż przed północą, ekipa "Białej Gwiazdy" ma wrócić do Krakowa. (SAS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski