Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Pod Wawelem nie będzie rewolucji

Marek Kęskrawiec
Krakowianie ufają Jackowi Majchrowskiemu. Nawet jeśli lubią na niego narzekać, to w sytuacji braku w środowisku lokalnej Koalicji Obywatelskiej charyzmatycznych postaci, profesor okazuje się jedynym gwarantem sukcesu dla wielkomiejskiego wyborcy niechętnego PiS-owi.

Inna sprawa, że tarcia wewnętrzne różnych frakcji na prawicy sprawiły, że nie wszystkie prominentne osoby z tego środowiska realnie poparły Małgorzatę Wassermann, na dodatek ona sama nie zrobiła wiele, by poszerzyć swój elektorat. A mogła to uczynić jako młoda kobieta, formalnie nie należąca do partii. Teraz ma tylko niecałe dwa tygodnie, by to zmienić.

Prawdziwym przegranym wyborów wydaje się jednak Łukasz Gibała, reprezentant części ruchów miejskich, mających świeży pomysł na Kraków. Z pozoru dobrze rozpoznawał grzechy obecnej władzy: inercję wobec chaotycznej zabudowy, lekceważenie afer (jak choćby ostatnia w ZBK), kompromitacje ZIKiT-u etc. A jednak widać było wyraźnie, że w kampanii Gibały sporo jest pracy u podstaw, ale mało dobrze pojętej agresji.

To Gibała stał się raczej ofiarą hejtu, a jego deklarację, że po zwycięstwie odda ojcu pożyczone miliony (sprzedając świetnie prosperujące firmy), zinterpretowano jako zapowiedź okradania kasy miasta. To nie było fair, ale - niestety - polityka to nie jest czysta gra. Kto tego nie rozumie, przegrywa.

Oczywiście, brudna kampania musi mieć też swoje granice. Próby zniszczenia Trzaskowskiego i Zdanowskiej uznano zarówno w bogatej Warszawie, jak i w robotniczej Łodzi za ciosy poniżej pasa. I nad tym PiS musi się głęboko zastanowić, pomimo wyborczego zwycięstwa w skali kraju.

Czy warto iść na wojnę z wielkomiejskim wyborcą, stawiając wyłącznie na Polskę B? W długiej perspektywie to nie może się udać. Od czasów rewolucji przemysłowej historia mówi to samo - politykę robi się w miastach. No, chyba że jest się PSL-em. Ta skazywana na śmierć, wyszydzana w rządowej telewizji partia okazała się lepiej zorganizowana i twardsza, niż sądzono.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski