Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki przy pracy (2)

Redakcja
Vademecum pracownika

   Wypadek, który zdarzył się w pracy, musi być w odpowiedni sposób zgłoszony i zewidencjonowany, aby można go było uznać za zdarzenie uprawniające poszkodowanego pracownika do otrzymania odpowiednich świadczeń, wyjaśnia Maciej Piotrowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie.
   Każdy wypadek, któremu uległ pracownik, w okolicznościach umożliwiających uznanie go za wypadek przy pracy, powinien zostać w odpowiedni sposób zgłoszony - w pierwszej kolejności pracodawcy, by mógł on rozpocząć postępowanie wypadkowe.

Badanie i ocena wypadku

rozpoczyna się zawsze w zakładzie pracy, który zatrudnia poszkodowanego pracownika. Inne są metody badania wypadków ciężkich, inne śmiertelnych i zbiorowych, czyli tych, które podlegają zgłoszeniu inspektorowi pracy i prokuratorowi a jeszcze inne wypadków pozostałych.
   Badaniem najcięższych wypadków zajmuje się specjalny zespół wypadkowy, który składa się z osoby kierującej komórką bhp w zakładzie pracy oraz społecznego zakładowego inspektora pracy, a jeśli w firmie nie ma służby bhp (mały zakład), może to być pracodawca, pracownik, któremu powierzono zadanie z zakresu bhp lub nawet specjalista spoza zakładu pracy. Przy pozostałych wypadkach wystarcza obecność któregokolwiek z pracowników służb bhp i, jeśli w firmie istnieje społeczna inspekcja pracy, jeden z jej inspektorów. W sytuacji gdy firma nie ma społecznej inspekcji pracy (powołanie jej nie jest obowiązkowe), to w jej miejsce działa przedstawiciel pracowników, posiadający aktualnie ukończone szkolenie bhp. W przypadku najmniejszych zakładów pracy, takich, w których nie jest możliwe powołanie dwuosobowego zespołu, funkcję tę pełni pracodawca oraz specjalista z zewnątrz.
   Jeśli do wypadku doszło na terenie innego zakładu pracy (np. gdy pracownik wyładowywał towar u odbiorcy), to w skład zespołu powypadkowego wchodzi także przedstawiciel pracodawcy firmy, na terenie której zdarzył się wypadek. Dopuszczalne jest nawet ustalenie przyczyn i okoliczności wypadku bezpośrednio przez pracodawcę, na terenie którego miał miejsce wypadek, a następnie przekazanie odpowiednich ustaleń pracodawcy osoby poszkodowanej.
   W ciągu 14 dni od zawiadomienia o wypadku musi powstać

protokół powypadkowy

ustalający okoliczności i przyczyny wypadku (na urzędowym formularzu, w ściśle określonej przepisami firmie). Jeśli niemożliwe jest sporządzenie protokołu w terminie (np. nie można przesłuchać poszkodowanego), dopuszczalne jest odroczenie jego sporządzenia.
   Jeśli podczas sporządzania protokołu członkowie zespołu powypadkowego będą mieli zdania rozbieżne, to ostateczna decyzja należy do pracodawcy.
   Przed zatwierdzeniem protokołu z jego treścią musi się zapoznać poszkodowany. Może on zgłaszać uwagi i zastrzeżenia do zawartych w nim ustaleń (ma prawo wglądu do dokumentów) oraz sporządzić odpisy i kopie protokołu.
   Jeśli poszkodowany zmarł na skutek wypadku, identyczne prawa przysługują jego najbliższym.
   Odmowa sporządzenia protokołu powypadkowego przez pracodawcę, jak również nieprawidłowości dotyczące jego treści lub formy powinny być zgłaszane Państwowej Inspekcji Pracy, która ma możliwość podjęcia interwencji w takiej sprawie.

Świadczenia z tytułu wypadku

   Pracownikowi poszkodowanemu w wypadku mogą przysługiwać: zasiłek chorobowy oraz świadczenie rehabilitacyjne za okres niezdolności do pracy; jednorazowe odszkodowanie za stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu; odszkodowanie za utracone podczas wypadku mienie, np. prywatne narzędzia, przedmioty osobiste, ubranie itp.
   W sytuacjach krańcowych, gdy dojdzie do stałej lub bardzo długiej niezdolności do pracy, pracownikowi przysługuje renta z tego tytułu lub renta szkoleniowa, umożliwiająca mu przekwalifikowanie się do innych zajęć.
   Jeśli pracownik zmarł na skutek wypadku, wówczas odszkodowanie przysługuje uprawnionym członkom rodziny, którzy mogą także otrzymać rentę rodzinną.
   Zasiłek chorobowy, w wysokości stu procent podstawy wymiaru zasiłku (zwykle jest to kwota równa wynagrodzeniu), wypłacany jest pracownikowi od pierwszego dnia niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem. Pieniądze te są wypłacane od razu przez ZUS.
   Inaczej wygląda sytuacja z jednorazowym odszkodowaniem - prawo do niego ustalane jest dopiero po zakończeniu leczenia i rehabilitacji, trwającej niejednokrotnie przez wiele miesięcy. W tym czasie pracownik pobiera zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne, a czasem rentę.
   Postępowanie o wypłatę zasiłku, świadczenia rehabilitacyjnego czy jednorazowego odszkodowania prowadzone jest przez ZUS i nie podlega kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Decyzje ZUS podlegają kontroli sądowej przez właściwe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. Wiąże się to z faktem, że w przypadku ustalenia uszczerbku na zdrowiu, niezdolności do pracy czy nawet prawa do renty głos decydujący będzie miał zawsze lekarz orzecznik, a w postępowaniu przed sądem biegły sądowy. Inspekcja pracy może natomiast interweniować do momentu powstania prawidłowego protokołu powypadkowego, jak również może udzielać porad lub informacji dotyczących zgłoszenia wypadku.
   Są sytuacje, w których świadczenia powypadkowe

nie przysługują.

   Nie otrzyma ich pracownik, jeśli wyłączną przyczyną wypadku było jego zachowanie (umyślne lub w wyniku rażącego niedbalstwa), powodujące naruszenie przepisów dotyczących ochrony zdrowia lub życia. Świadczenia powypadkowego nie otrzymają też pracownicy znajdujący się podczas zdarzenia w stanie nietrzeźwości lub odurzenia środkami psychotropowymi i którzy w znacznym stopniu przyczynili się do wypadku. Pracodawca powinien natychmiast po wypadku skierować takiego pracownika na stosowne badanie, a jeśli pracownik odmówi poddania się badaniu lub uniemożliwi jego wykonanie, zostanie pozbawiony prawa do świadczeń.
   Zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego nie otrzyma pracownik, ewentualnie inna osoba, która, mimo niezdolności do pracy, zachowuje prawo do wynagrodzenia, uposażenia lub stypendium. Oznacza to, że w sytuacji, gdy wypłata takich świadczeń przysługuje pracownikowi, ZUS ma pełne prawo odmówić wypłaty zasiłku.
   Wypłata świadczenia przez ZUS nie jest możliwa, dopóki nie ma prawidłowego protokołu powypadkowego lub karty wypadku albo gdy stwierdzono w nich, że zdarzenie nie było wypadkiem przy pracy.
   Pracownik może zwrócić się do sądu pracy o zmianę treści (sprostowanie) protokołu powypadkowego, a jeśli protokołu nie sporządzono pozostaje mu interwencja za pośrednictwem Państwowej Inspekcji Pracy i, w ostateczności, droga sądowa.
DANUTA ORLEWSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski