Prawie 5,5 mln zł przeznaczył Zarząd Województwa Małopolskiego na wsparcie dla uczniów z rodzin wielodzietnych przed nowym rokiem szkolnym. Wprawdzie nowy program „Pierwszy dzwonek” zostanie zatwierdzony przez sejmik dopiero pod koniec sierpnia, ale rodzice posiadający co najmniej czwórkę dzieci już teraz powinni w swoich gminach pytać o możliwość skorzystania z pomocy finansowej na zakup podręczników, zeszytów i przyborów szkolnych.
To pierwszy tego typu program wsparcia dla rodzin wielodzietnych na poziomie regionu. Do udziału w nim zgłosiły się wszystkie małopolskie gminy. Każda z nich może indywidualnie ustalić terminy składania deklaracji od rodziców. Nawet jeśli teraz nie są one jeszcze przyjmowane, to warto już obecnie gromadzić rachunki za artykuły edukacyjne i pomoce dydaktyczne, bo pomoc może być przyznana jako refundacja wydatków poniesionych między 10 lipca a 31 października.
Na każdego ucznia przysługuje 150 zł. Jedynym warunkiem jest to, by uczący się w podstawówce, gimnazjum lub szkole ponadgimnazjalnej pochodził z rodziny, gdzie jest co najmniej czworo dzieci. Żadnego znaczenia nie ma wysokość dochodów uzyskiwanych przez rodziców lub opiekunów.
Z szacunków Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie, który przyjmował wnioski od gmin, wynika, że pomoc trafi do ponad 36 tys. uczniów z 11 tys. małopolskich rodzin wielodzietnych. Aż jedna trzecia pieniędzy trafi do subregionu sądeckiego, czyli powiatów limanowskiego, gorlickiego, nowosądeckiego oraz Nowego Sącza. I nie ma się co temu dziwić, bo tam aż 8 proc. gospodarstw domowych to rodziny z co najmniej czwórką dzieci.
Na drugim biegunie jest zachodnia Małopolska – powiaty oświęcimski, chrzanowski, olkuski i wadowicki. Tam rodzice z czwórką dzieci stanowią tylko 2 proc. wszystkich rodzin. Tam też z programu „Pierwszy dzwonek” zostanie przekazana tylko co dziesiąta złotówka.
W Polsce rodziny wielodzietne stanowią 2,9 proc. wszystkich rodzin. Najwięcej jest ich na Podkarpaciu (4,5 proc.), tylko nieco mniej w Małopolsce (4,1 proc.) i na Podlasiu (4 proc.); najmniej na Śląsku (1,8 proc.) oraz Dolnym Śląsku (2 proc.).
W naszym regionie sytuacja jest bardzo zróżnicowana. W powiecie limanowskim co dziesiąta rodzina posiada co najmniej czworo dzieci, w nowosądeckim tak liczne stanowią 8,8 proc., a w nowotarskim – 7,1 proc. W całym subregionie sądeckim mieszka jedna trzecia wszystkich małopolskich rodzin wielodzietnych.
Duży ich udział jest też w powiatach: suskim (6,4 proc.), dąbrowskim (6,2 proc.), tarnowskim (6,1 proc.) i gorlickim (6 proc.). Najgorzej pod tym względem wypadają Kraków i powiat chrzanowski, gdzie rodziny z czwórką lub większą liczbą dzieci to zaledwie 1,1 proc. Niewiele lepiej jest w powiatach olkuskim (1,7 proc.) i oświęcimskim (1,8 proc.) oraz w Tarnowie (1,8 proc.).
Napisz do autora:
[email protected]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?