Europejska misja premiera Buzka
- Premier z sołtysami dziś w Tarnowie radzi, jak powiat tarnowski z biedy wyprowadzić - śpiewała znana kapela "Pogórzanie" z Jastrzębiej, witając Jerzego Buzka w gmachu przy alei "Solidarności". Po raz drugi, w czasie sprawowania funkcji premiera, odwiedził on Tarnów.
Szef rządu przyjechał do Tarnowa na zaproszenie Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. W gmachu przy alei "Solidarności" zorganizowało ono regionalną konferencję "Polska wieś - europejskie wyzwania". Po powitaniu przez przedstawicieli miejscowych władz samorządowych, premierowi zagrała kapela "Pogórzanie" z Jastrzębiej. - Premier z sołtysami dziś w Tarnowie radzi, jak powiat tarnowski z biedy wyprowadzić - śpiewali członkowie kapeli.
Jerzy Buzek oświadczył na wstępie, że jego tarnowskie spotkanie z sołtysami inauguruje kampanię informacyjną o Unii Europejskiej wśród rolników i mieszkańców wsi. - Liczę, że po niej jeszcze wzrośnie w społeczeństwie poparcie dla idei europejskiej integracji - stwierdził.
A do Unii, zdaniem premiera, Polska wejść powinna jak najszybciej. - Stwarza ona także dużą szansę dla naszego rolnictwa - przekonywał Buzek. - Zyskamy dostęp z towarami do rynków europejskich, a także do rynków wielu państw afrykańskich, z którymi Unia ma podpisane umowy handlowe. Będziemy mogli korzystać z unijnych i pozaunijnych funduszy pomocowych na rozwój terenów wiejskich, a także zyskamy stabilność gospodarowania. Bo unijny rynek, choć bardzo szeroki, jest jednak w sumie stabilny. Było to moje pierwsze spotkanie z rolnikami po dużym sukcesie negocjacyjnym strony polskiej, jakim było podpisanie porozumienia z UE, umożliwiającego nam eksportowanie do krajów unijnych 75 procent nazej żywności bez cła i żadnych ograniczeń - poinformował na późniejzej konferencji prasowej.
Jerzy Buzek jeszcze raz zapewnił, że polska wieś odniesie duże korzyści z członkostwa Polski w UE. Obiecał, że już wkrótce produkcja rolna w naszym kraju będzie coraz bardziej opłacalna. Nie chciał komentować kolejnych oświadczeń i uchwał rad miast i gmin, potępiających zachowanie Kwaśniewskiego i Siwca, którzy - w opinii ich autorów - znieważyli Ojca Świętego. Powiedział, że są to deyzje różnych gremiów politycznych, których on - jako szef rządu - nie chce oceniać.
Gdy opuszczał gmach przy alei "Solidarności", wśród zgromadzonych przed budynkiem rozległy się brawa.
(RAF)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?