Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprzedzić Ładę

Redakcja
Dziś o godz. 15 Proszowianka zagra w Biłgoraju z Ładą Piłkarze Proszowianki Naftomontaż zmierzą się dzisiaj w Biłgoraju z tamtejszą Ładą. Ponieważ rywal proszowian zgromadził dotąd o 2 punkty więcej, ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby Proszowiance wyprzedzić Ładę w tabeli.

W III lidze piłkarskiej

W III lidze piłkarskiej

Dziś o godz. 15 Proszowianka zagra w Biłgoraju z Ładą

 Piłkarze Proszowianki Naftomontaż zmierzą się dzisiaj w Biłgoraju z tamtejszą Ładą. Ponieważ rywal proszowian zgromadził dotąd o 2 punkty więcej, ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby Proszowiance wyprzedzić Ładę w tabeli.
 Po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie nad Pogonią Staszów zawodnicy Proszowianki na pewno nabrali więcej pewności siebie - zwłaszcza, że 3 punkty w Staszowie zdobyli absolutnie zasłużenie. Dlatego przed dzisiejszym spotkaniem trudno wskazać faworyta. Za gospodarzami przemawia atut własnego boiska i fakt, że do tej pory spisują się w rozgrywkach nadspodziewanie dobrze.
 - Łada to zespół bardzo groźny. Pamiętajmy, że zwyciężyła u siebie Niedźwiedzia aż 4-0. Gra tam kilku rutyniarzy, m.in. bramkostrzelny Karasiński, występujący niedawno w Tłokach Gorzyce - mówi trener Lucjan Franczak, który obserwował Ładę w barażowym meczu o awans do III ligi ze Świtem Krzeszowice.
 Na początku wspomnieliśmy, że Łada zgromadziła 2 punkty więcej od Proszowianki, czyli 13. Wynik ten jest o tyle cenny, że piłkarze beniaminka potrzebowali na to ośmiu meczów. Proszowianka tymczasem zdobyła 11 "oczek" w dziesięciu spotkaniach. Wiceliderem trzecioligowych strzelców jest Zarczuk, również zawodnik Łady, który zdobył dotąd 7 bramek. Za najbardziej znanego wychowanka drużyny z Biłgoraja uznać należy Kazimierza Węgrzyna, reprezentanta Polski, obecnie grającego w Pogoni Szczecin, a wcześniej m.in. w Hutnik i Wiśle.
 Za Proszowianką przemawia nie tylko zwycięstwo w ostatnim meczu wyjazdowym. Trener Franczak będzie miał znacznie większe pole manewru, niż w Staszowie: poprawiła się bowiem sytuacja kadrowa. Normalnie trenują już - kontuzjowani ostatnio - Michał Świstak, Mirosław Dzieński i Krzysztof Piszczek. W przypadku pierwszych dwóch nie ma żadnych przeszkód, by zagrali dzisiaj od pierwszej minuty. Na grę w całym spotkaniu nie jest na pewno gotowy Piszczek, ale być może i on dostanie szansę pokazania się na boisku. Udział w meczu wykluczony jest tylko dla Rafała Jędrszczyka, który wyczerpał dopuszczalny limit żółtych kartek.
 Przypuszczalny skład Proszowianki: Ambrosiewicz - Kusek, Tyrka, Świstak - Komisarek, Skrzyński (Weinar), Duniec, Krupa, Radwański - Dzieński, Ankowski.

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski