Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyregulować czy rozregulować?

Marek Kęskrawiec
Polityka i Logika. Trudno byłoby znaleźć dwa bardziej przeciwstawne pojęcia. Niby wszyscy to wiemy, a jednak po raz kolejny pozwalamy partiom, i to na skalę dotychczas chyba nieznaną, zalewać nas wizjami powyborczej krainy szczęśliwości.

Możliwości są dwie: albo decydenci mają nas za ludzi niespełna rozumu, którym można już wcisnąć każde kłamstwo, albo też sprawy rzeczywiście zabrnęły tak daleko, że elity zdały sobie sprawę z konieczności podzielenia się z ciemnym ludem korzyściami ze wzrostu gospodarczego Polski. Wzrostu, który widać w statystykach, ale nie czuć go w portfelach, zwłaszcza młodych ludzi, dla których szczytem marzeń jest dziś śmieciówka za 2 tysiące.

Pewnie ucieszyłbym się bardziej z tego nagłego przypływu empatii u niemal wszystkich polityków, gdybym wierzył, że wiedzą, jak osiągnąć swój cel. Kłopot jednak w tym, że w tej samej partii (a nawet w nie-partii, czyli np. u Kukiza) jeden spec od ekonomii chciałby podwyższać podatki, dociskać banki i korporacje (piszemy o tym na str. 8 i 11), a jego koledzy w tym samym czasie mówią o konieczności niemal całkowitego usunięcia państwa z gospodarki, o niewidzialnej ręce wolnego rynku, obniżaniu podatków i deregulacji wszystkiego, co możliwe. Ci ostatni doktrynerzy najbardziej mnie denerwują, zwłaszcza odkąd zderegulowano nam taksówki.

W efekcie w Krakowie kierowcy masowo bankrutują, bo jest ich zbyt wielu i prawie nikomu już się nie opłaca pracować, a klienci czekają coraz dłużej na zamówione auto. Rzeczywiście, niewidzialna ręka rynku: nie widać taksówek.

Proponuję, żeby politycy zderegulowali przede wszystkim siebie. Np. poprzez uwolnienie reguł wstępowania do partii (tak, byśmy mogli zapisać się do każdej z nich) albo poprzez likwidację progu wyborczego czy milionowych subwencji z budżetu. Bredzę?

Tak naprawdę, każdy program jest dobry, o ile realizują go uczciwi ludzie. Niestety, zasada ta działa w obie strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski