Komitet Konkursowy Kraków 2022, starający się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich, nie miał prawa odmówić upublicznienia swoich faktur i wydatków – zadecydował wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.
Skargę w tej sprawie złożył mieszkający poza Krakowem Krzysztof Wychowałek. – Chciałem dowiedzieć się, na co wydawane są pieniądze w komitecie – mówi. Zapewnia, że nie jest przeciwnikiem igrzysk. – Nie miałem na ten temat wyraźnie określonego zdania. Być może bym je sobie wyrobił, gdybym dostał spis wydatków komitetu – twierdzi. O kopię faktur i rachunków poprosił w marcu; komitet został powołany w październiku ubiegłego roku.
Ówczesne władze komitetu uznały jednak, że email, który wysłał z prośbą o informację nie spełnia wymogów formalnych, ponieważ nie było w nim adresu zamieszkania. – Prosiłem o przesłanie informacji na adres do korespondencji, który podałem. Nawet sąd wysyłał na ten adres listy – mówi Krzysztof Wychowałek.
Ponieważ jednak władze Komitetu Konkursowego Kraków 2022 nie chciały mu wysłać kopii faktur w kwietniu złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Wczoraj sędziowie WSA potwierdzili, że komitet powinien udostępnić informacje w ciągu dwóch tygodni oraz, że jest „winien bezczynności”, ponieważ nie odpowiedział w odpowiedni sposób na wniosek mieszkańca. Sędziowie podkreślili też, że komitet powinien albo wysłać spis wydatków, albo wydać decyzję odmowną.
– Gdybym dostał taką decyzję to zaskarżyłbym ją, ponieważ każdy obywatel ma prawo do informacji, na co wydawane są publiczne pieniądze – mówi Krzysztof Wychowałek.
Potwierdza to prawnik Krzysztof Izdebski z Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej. – Prawo do informacji na temat publicznych wydatków ma także osoba, która nie jest nawet obywatelem Polski – podkreśla Krzysztof Izdebski. Dodaje, że komitet ma obowiązek poinformować o wszystkich wydatkach także tych z karty płatniczej.
Pod wnioskiem nie trzeba się podpisywać własnym imieniem i nazwiskiem. Odmowa udzielenia informacji może być wydana tylko wtedy, jeśli jakiś fragment umowy naruszałby tajemnice firmy, z którą komitet współpracował.
– O tym nie decyduje jednak komitet tylko przedsiębiorca w momencie zawierania umowy – dodaje od razu Krzysztof Izdebski.
Urzędnicy z krakowskiego magistratu zapewniają, że to był jednostkowy przypadek odmowy udzielenia informacji.
– Staramy się prowadzić politykę transparentności. Nie rozumiem, dlaczego nie było odpowiedzi na pytanie w sprawach kosztów – mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?