Wyścig kin

W Krakowie czynnych jest 15 sal, za rok będzie prawie 40; pozyskanie widzów będzie jednak znacznie trudniejsze niż budowa

 Dwanaście sal ma mieć "Multikino" (na zdjęciu) wznoszone obecnie - na tzw. Obszarze Strategicznym Olsza - przy ulicy Leopolda Okulickiego, w sąsiedztwie parku wodnego. Inwestorem jest firma M-Investments, której multikina działają już m.in. w Warszawie i Poznaniu, a kolejne są w budowie; autorem projektu jest krakowskie biuro DDJM.
 Obiekt ma mieć ponad 7300 metrów kwadratowych; w najmniejszej z sal będzie 100 miejsc, największa natomiast pomieści około 500 widzów. W sumie w dwunastu salach będzie z górą 2730 miejsc (w tym około 50 przystosowanych dla osób niepełnosprawnych), a kino ma być czynne od południa do północy. Plany przewidują, że gmach "Multikina" powinien być gotowy na przełomie tego i przyszłego roku; być może będzie to jednak raczej przyszły rok.
 - Na jednym obszarze kumulowane są funkcje handlowe i rozrywkowe; te drugie właśnie obecnie są intensywnie rozwijane - _powiedział nam Aleksander Noworól z firmy "Super Krak", na której terenach wznoszone są inwestycje w tamtym rejonie. - _Jest już park wodny, powstaje wieloekranowe kino, będzie też kręgielnia itp.

 Podobne centrum tworzone jest po przeciwnej stronie Krakowa - w tzw. Strefie Inwestycyjnej Kraków - Południe Agencji Rozwoju Regiony Krakowskiego SĄ, gdzie działa już m.in. hipermarket "Carrefour" oraz centrum rozrywki i rekreacji z torami do kręgli, salami gier itp.
 Ryszard Poda, dyrektor Strefy, powiedział nam, że wznoszony tam obiekt (stoi blisko ul. Zakopiańskiej, w sąsiedzie Centrum Sztuki Współczesnej "Solvay") również będzie miał 12 sal; w największej będzie 441 miejsc, najmniejsza ma dysponować 162 fotelami. Ten zespół sal jest pierwszą inwestycją w Polsce firmy Loews Cineplex International, która należy do koncernu Sony (na całym świecie ma 320 obiektów i dysponuje 1600 kinowymi salami).
 W Krakowie są jeszcze przymiarki do wybudowania tzw. multipleksów m.in. przy ulicy Karmelickiej (w miejscu obecnego parkingu, na tyłach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej) oraz na Dąbiu - w ramach planowanej tam inwestycji rekreacyjno-rozrywkowej; miałaby tam być nawet sala, gdzie prezentowane byłyby filmy trójwymiarowe.
 Obecnie w Krakowie czynnych jest około 15 sal. Za rok może ich być już około 40. Problemem będzie to, by znaleźli się również widzowie (których "brakuje" w już działających kinach). Pozyskanie ich może okazać się znacznie trudniejsze niż samo wybudowanie wielkich kin.

(J.ŚW)

Zdjęcia: Wojciech Matusik