W pierwszej kolejności odśnieżane są drogi komunikacji zbiorowej
Jednak do wielu miejscowości, zwłaszcza rano, np. do Będkowic w gminie Wielka Wieś, nie dojeżdżały autobusy komunikacji zbiorowej. Także w mogilańskiej gminie nie wszystkie drogi udało doprowadzić się do przejezdności. - Nie najlepiej odśnieżone były drogi powiatowe, którymi jeżdżą autobusy MPK. Nie dojechały one do Konar i Włosani. Robimy wszystko, aby były przejezdne w poniedziałek, tak żeby mieszkańcy mogli dotrzeć do pracy, a dzieci do szkół - powiedziała nam wójt Małgorzata Mardyła.
W Skawinie, jak poinformował Jacek Domański, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta i Gminy, opady nie sparaliżowały komunikacji zbiorowej, a wszystkie służby drogowe pracowały bez przerwy. Także większych problemów na drogach głównych nie było w gminie Krzeszowice. - Wiadomo, że drogi lokalne mogą być chwilowo nieprzejezdne, bo w pierwszej kolejności odśnieżane są główne - powiedział nam burmistrz Wiesław Jagiełło, podobnie jak wójt Sułoszowej Stanisław Gorajczyk. W północnych gminach powiatu krakowskiego akcję utrudniał także wiatr, tworzący zaspy na drogach.
Strażacy z zawodowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Skawinie pomagali wczoraj przed południem na "zakopiance" w Mogilanach w akcji wyciągania zsuniętego do rowu autobusu oraz samochodu osobowego seat. W dalszą drogę nie wyruszyły samochody ciężarowe, które nie miały nałożonych na kołach łańcuchów. Najczęściej najtrudniejsza jest dla nich do pokonania góra w Gaju. Wczoraj właśnie z tego powodu na poboczu stanął jeden tir.
Tekst i fot. (EKT)