Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysiedlić krnąbrny Siedlec. Mieszkańcy protestują przeciwko poszerzeniu kopalni

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Mieszkańcy Siedlca sprzeciwiają się rozszerzeniu w kierunku ich domów obszaru kopalni i wydobycia kamienia
Mieszkańcy Siedlca sprzeciwiają się rozszerzeniu w kierunku ich domów obszaru kopalni i wydobycia kamienia Fot. Barbara Ciryt
Huk, pył, pękające domy, usychające iglaki - to powody skarg mieszkańców Siedlca, który znajduje się w sąsiedztwie Kopalni Dolomitu Dubie należącego do francuskiej spółki Lafarge. Nowe pozwolenia dla firmy sprawią, że teren wydobycia przybliży się do domów.

- Z domu będziemy wychodzić w kaskach, bo kamienie będą się nam sypały na głowę - żalą się mieszkańcy Siedlca. Władze gminy Krzeszowice wydały właśnie decyzję środowiskową dla Kopalni Dolomitu Dubie, która pozwala na poszerzenie obszaru wydobycia.

Od wyrobiska dzieli ich 400 metrów, a będzie 200. - Od dawna ściany domów w Siedlcu pękają, na okna i parapety sypie się pył, drzewa i krzewy na podwórku są całe w kurzu - ubolewa Halina Koniarz, jedna z mieszkanek Siedlca. - Kiedyś pozwolenia dla kopalni wydawano co 10 lat. Teraz nasze władze starają się francuskiej firmie dogodzić, więc dali od razu na 40 lat - mówi siedlczanka.

Violetta Lecznar, inna mieszkanka wioski ubolewa, że przy tych uciążliwościach są jeszcze plany przeniesienia tu z Rudawy zakładu - należącego do tej samej spółki - przetwarzającego kruszywo. A to dodatkowo utrudni życie ludziom w Siedlcu. Dlatego chcą powstrzymać przeprowadzkę zakładu z Rudawy i ograniczyć wydobycie o 15 proc. Ale nikt ich nie słucha.

Jacek Lecznar zwraca uwagę, że to poszerzenie obszaru wydobycia kamienia jest na terenie parków krajobrazowych. Dziwi się, że nikt nie próbuje chronić przyrody. A sołtys Siedlca Stanisław Molik wskazuje rozciągający się czas zakazu wejścia do parku. - Kiedyś zakaz był na czas strzelania w godz. 10.30 - 11 oraz 13.30 - 14. Teraz zakaz obowiązuje od 10 do 15 - pokazuje tabliczkę w Parku Krajobrazowym Dolinki Krakowskie.

- Francuska firma może ciąć drzewa w parkach krajobrazowych, bo wydobycie z tym się wiąże. Przed kilkoma laty mówiono nam, że nawet jeśli teren kamieniołomu przesunie się w stronę wsi, to zagęszczą las. Od tamtej pory mocno go przerzedzili. W lesie są puste połacie, że można robić boiska. I dalej obiecują, że będą nasadzenia, tylko kiedy i kiedy ten las urośnie - za 40 lat? - zastanawia się mieszkaniec Jan Ziębiński.

Ludzie mają żal do władz gminy. - Na zebraniu podczas rozmów z burmistrzem o uciążliwościach usłyszeliśmy kuriozalne słowa, że... „Europa czeka na kamień”. To mówił człowiek, który został wybrany, żeby służyć lokalnej społeczności. Tutejsi samorządowcy mają nas za nic. Dla nich najlepiej byłoby wysiedlić Siedlec - irytuje się Tomasz Międzik, który sprowadza się do tej wioski.

W Siedlcu przybywa mieszkańców. Sprowadzają się tu artyści, aktorzy, działacze sportowi. A potem muszą walczyć o odrobinę spokoju.

- Urzędnicy wydają pozwolenia na budowę, ale nie zająkną się o uciążliwościach ze strony kopalni. Młodzi ludzi na zebraniu wiejskim prawie płakali, że wzięli kredyt na 30 lat, aby budować dom, a teraz będą mieli wystrzały w kopalni i pył sypiący się na głowę - mówi Halina Koniarz.

Cztery lata temu mówiono o poszerzeniu wyrobiska i przybliżeniu kopalni do domów. Potem Rada Miejska w Krzeszowicach uchwalała plan zagospodarowania dla Siedlca. - Protestowaliśmy przeciwko zapisom o poszerzeniu terenu wydobycia. A radni ubiegłej kadencji spieszyli się strasznie, żeby plan przyjąć i umożliwić Lafarge poszerzenie kamieniołomu. O mieszkańcach Siedlca nie myśleli, do tego stopnia, że nawet nie ujęli w planie wrysowanego wcześniej zbiornika wody, który jest nam niezbędny. Jak widać, błąd goni błąd - mówi Stanisław Molik, sołtys Siedlca.

Przypomnijmy, że radni uchwalając plan zagospodarowania dla Siedlca byli butni. Gdy ludzie przybyli na sesję, to radni chcieli usuwać z harmonogramu obrad interesujący ich punkt, by ich zwodzić i zmuszać do kolejnego przybycia, ale siedlczanie zbuntowali się. Potem jeden z radnych ujął się za nimi i proponował ich sprawę przesunąć na początek obrad, by nie czekali zbyt długo, ale większość radnych odrzuciła ten pomysł. - Udowadniają, że mają nas za nic - komentowali ludzie, czekający godzinami na sesji. A gdy padła propozycja ograniczenie wydobycia surowca o połowę, to w głosowaniu i tak nie znalazła poparcia.

Kopalnia zleca badania i pokazuje ludziom na papierze, że uciążliwości nie ma. - A mnie ściany pękają. W 1981 roku zburzyłem spękane piętro domu i wybudowałem od nowa. Miałem na domu czujniki wstrząsów, szybki popękały. Wówczas ludzie z kopalni i mówili, że sam je rozbiłem. Teraz znów mam pęknięcia i na całym budynku pozakładane klamry - ubolewa Jacek Kozioł.

Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic

Mieszkańcy wiedzą do lat, że mają w sąsiedztwie wsi obszar górniczy, są złoża, które kopalnia będzie eksploatować. Kopalnia była tu pierwsza. A przeciwko wydobyciu protestują najmocniej ci, którzy sprowadzili się w ostatnich czasach. Wiedzieli jakie są realia, a mimo to budowali domy.

Decyzja środowiskowa została wydana zgodnie z prawem, zgodnie ze studium i planem zagospodarowania. Była też pozytywna opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, mieszkańcy mogą się odwołać od tej decyzji.

Lafarge odpowie potem

Zwróciliśmy się o komentarz do Lafarge. Otrzymaliśmy informację z biura prasowego, że firma odpowie w przyszłym tygodniu. Do sprawy wkrótce wrócimy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski