Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystarczy 5 zł miesięcznie od każdego

Politycy zaciekle walczą o wpływy w TVP, mało jednak interesują się kondycją regionalnych rozgłośni publicznego radia. A tam z powodu spadku wpływów z abonamentu każdą złotówkę ogląda się przed wydaniem trzy razy. Radio Kraków cieszy się, że wpływy z reklamy przekroczyły tu o prawie 13 tys. zł założony na I półrocze 2009 r. plan.

RADIO. Bez abonamentu radykalna dieta nie pomoże

Dla rozgłośni, wbrew pozorom, nie jest to tak mało. Zwłaszcza kiedy w tym samym czasie od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przekazującej stacjom pieniądze z abonamentu, Radio Kraków dostało aż o 350 tys. zł mniej niż prognozowano. - To tyle, ile wystarcza nam na robienie programu mniej więcej przez trzy miesiące - mówi Mariusz Bartkowicz, prezes zarządu spółki.
Dodaje, że od tego, co się wydarzy w lipcu i sierpniu, czyli od poziomu owych wpływów, w dużej mierze zależy program, na który radio będzie mogło sobie pozwolić. - Mamy nowe propozycje, chcemy postawić na słowo, ale ambitna produkcja kosztuje - nie kryje prezes. I jest tak zarówno w przypadku reportaży, jak i nowego programu na żywo z udziałem młodzieży - "Radioaktywni".
Bartkowicz nie ma wątpliwości, że tak krytykowany przez polityków Platformy abonament to najsensowniejszy sposób finansowania publicznych mediów. - Taki system trzeba tylko uszczelnić. Bo ściąganie abonamentu przez pocztę nie jest rozwiązaniem idealnym - mówi. - Wystarczyłoby nam, gdyby każdy płacił miesięcznie na radio te ustalone 5,30 zł.
Dlaczego to takie ważne? Bo w przypadku Radia Kraków wpływy z abonamentu to aż 70 proc. dochodów rozgłośni. W innych publicznych stacjach regionalnych ten procent bywa zresztą nawet wyższy. A bez odpowiednich środków trzeba podejmować radykalne decyzje. Choć, jak zapewnia Mariusz Bartkowicz, zwolnienia to ostateczność.
- Słuchacze, którzy codziennie do nas dzwonią, chcą płacić na swoje radio - mówi prezes. Ideałem byłby dla niego system finansowania taki jak w BBC - powszechnie ściągany na rzecz mediów publicznych odpowiedniej wielkości abonament, który pozwoliłby takim stacjom na rezygnację z emitowania reklam.
Na to na razie się nie zanosi. Udział w pościgu za pieniędzmi zwykle obniża jakość programu - nie ma jednak wątpliwości szef Radia Kraków. Jego zdaniem, politycy, którzy proponują zniesienie abonamentu i nie gwarantują mediom publicznym jakichkolwiek środków z budżetu, powinni jasno powiedzieć, czy chcą "rzucenia w kąt misji".
Mimo skąpych środków Radio Kraków nie radzi sobie najgorzej - wynika z badań Radia Track, SMG/KRC dla Krakowa. Od marca do maja 2009 roku, w porównaniu z takim samym okresem 2008 roku, słuchalność rozgłośni wzrosła z 3,3 procent udziału w rynku do 4,7 procentu. Liderem pozostaje RMF FM (30,9 procent), po nim Radio Zet i Jedynka Polskiego Radia, ale te trudno uznać za rozgłośnie regionalne.
Tylko także wyprzedzający w zestawieniu Radio Kraków RMF MAXXX (Kraków) można uznać za stację lokalną. A od marca do maja 2009 roku jej udział w słuchalności wynosił 5,6 procent (rok wcześniej - 6 procent). W owym zestawieniu przed Radiem Kraków jest jeszcze TOK FM - 5,1 procent.
(EŁ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski