Juniorzy Zasola Unii Oświęcim
- Cały czas przygotowujemy się do sezonu na własnych obiektach. Na żadne obozy nas po prostu nie stać. W związku z przyjazdem papieża do Polski, rozgrywki w naszej lidze rozpoczną się z trzydniowym poślizgiem, czyli 21 sierpnia - informuje trener oświęcimian Henryk Snadny.
W składzie zespołu doszło do "zmiany warty", ale szkoleniowiec nie robi z tego powodu tragedii, bowiem trzon zespołu stanowią zawodnicy młodszego rocznika. - Planowaliśmy pozyskanie kilku zawodników z okolicznych klubów, nic z tego nie wyszło, bowiem działacze żądają za roczne wypożyczenie 4-5 tysięcy złotych. To powinien być zaszczyt dla tych piłkarzy, że mogą rywalizować na szczeblu wojewódzkim - twierdzi szkoleniowiec Unii. - W ramach współpracy z Iskrą Brzezinka możemy liczyć na trzech piłkarzy z tego klubu. Na razie jeszcze z nami nie trenują, ale wkrótce mają się u nas pokazać.
Układ gier na początku rozgrywek jest trudny dla oświęcimian. - W pierwszych trzech meczach czekają nas dwie wyprawy do Nowego Sącza. Rozpoczynamy na wyjeździe ze Startem, potem będziemy gościć u siebie krakowską Garbarnię, a potem wyjazd na mecz z Dunajcem, mistrzem__tej ligi. Będziemy walczyć. Przykład Hejnału Kęty pokazuje, że nie stoimy na straconej pozycji - twierdzi Snadny.
Na razie działacze znaleźli pieniądze na pokrycie kosztów podróży oraz na utrzymanie szkoleniowców. - Jako że w małopolskiej lidze rywalizować będą juniorzy starsi i młodsi, więc chcielibyśmy, aby w trakcie meczów wyjazdowych można było 40 chłopcom kupić ciepły posiłek. Wyjazdy na mecze w rejony Nowego Sącza, czy Tarnowa będą całodniowymi wyprawami. Pukałem po pomoc do prezydenta miasta, ale kazano mi przyjść we wrześniu - mówi prezes Unii Włodzimierz Liszka.
Działacze obawiali się, że rozgrywki będą prowadzone przez sędziów szczebla międzywojewódzkiego. - I tak będzie, ale na szczęście będą je prowadzić miejscowi arbitrzy mający IV-ligowe uprawnienia. Proszę sobie wyobrazić, gdyby na mecz juniorów starszych przysłano nam trójkę arbitrów z Nowego Sącza, a na następny mecz juniorów młodszych z Tarnowa. Jakie byłyby koszty obsady sędziowskiej, a tak to dwa mecze będzie prowadził ten sam tercet (juniorzy strsi grają zawsze o 11, a ich młodsi koledzy o 13). Być może uda nam się pozyskać kilku dobrych chłopców z Chełmka - ma nadzieję Liszka.
Przypomnijmy, że mecze małopolskiej ligi juniorów będą rozgrywane na oświęcimskim stadionie przy ulicy Legionów.
(zab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?