Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa zapomnianego kolorysty

PB
Roman Jarosław Heger urodził się w 1909 roku w Busku - Zdroju. Gimnazjum kończy jednak w Krakowie i tam też podejmuje studia na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych. Kończy je w roku 1937, a rok później wyjeżdża na jakiś czas do Włoch, gdzie doskonali wernisaż malarski. W czasie wojny działał w ruchu oporu. Był żołnierzem AK i WiN-u. W 1945 przydzielono mu pracownie w Krakowie. Pracował też jako starszy asystent na krakowskiej ASP. Jednak już w 1946 roku, tuż po otrzymaniu pierwszej znaczącej nagrody za obraz pt. "Pejzaż" zostaje aresztowany przez ówczesny Urząd Bezpieczeństwa. Karę śmierci, na którą początkowo został skazany, zamieniano w końcu na 10 lat wiezienia. Po opuszczeniu go w roku 1956 w dalszym ciągu pracował na ASP. Był lubiany przez studentów. Nie miał indywidualnych wystaw, ale prezentował swoje dzieła wspólnie z innymi. W roku 1980 przechodzi na emeryturę, a umiera w Krakowie 13 lat później.

W bocheńskim muzeum

 We czwartek w bocheńskim muzeum otwarto wystawę malarstwa zmarłego w 1993 roku malarza kolorysty Romana Jarosława Hegera. Artysta był blisko związany z Bochnią. Tutaj od lat trzydziestych aż do śmierci mieszkała jego matka. Na wernisaż oprócz zainteresowanych sztuką związanego z Bochnią artysty, przybyli także jego krewni i znajomi.
 - Hegera inspirowała natura - mówi autorka wystawy Agnieszka Truś-Bakalarz. - Odznaczał się szczególną wrażliwością na barwy i światło, stad zaliczany jest do kolorystów. W jego obrazach odnajdziemy też elementy postimpresjonistyczne i kubistyczne.
 Warto wspomnieć, że w roku 1971 przebywał Heger Bochni na zorganizowanym tutaj plenerze. Na czwartkowy wernisaż przybyła między innymi siostrzenica malarza, mieszkanka Bochni, pani Barbara Stawiarska.
 - Wuj był dobrym, otwartym i tolerancyjnym człowiekiem - wspomina. - Dopóki żyła jego matka często przyjeżdżał do Bochni. Zapamiętałam u niego szczególnie brak przywiązania do spraw materialnych. Pewnego razu, po wieloletnim oczekiwaniu, otrzymał talon na samochód, którego nie zatrzymał, lecz zupełnie bezinteresownie oddał koledze.
 Na wystawę w muzeum złożyło się około 60 obrazów i 20 rysunków Hegera. Są też dokumenty i fotografie związane z osobą twórcy. Ekspozycja będzie czynna do 2 września. (PB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski