Villon w Krakowskim Salonie Poezji
Jakże pięknie i współcześnie, mimo archaizowanego języka w genialnym tłumaczeniu Boya-Żeleńskiego, zabrzmiały wczoraj w Krakowskim Salonie Poezji fragmenty "Wielkiego Testamentu" Villona - świetnie interpretowane przez Krystynę Tkacz z Teatru Ateneum i Jerzego Grałka ze Starego Teatru. Jakże wspaniale odczytała warszawska aktorka, acz absolwentka krakowskiej PWST (i przyjaciółka ze studiów gospodyni salonu Anny Dymnej; były z tej okazji stosowne anegdotyczne wspomnienia), wiersz "Żale piękney płatnerki dobrze iuż sięgniętey przez starość", dodatkowo wzbogacony przez stosowne akcenty muzyczne wprowadzane przez Krzysztofa Klimę - klarnet i Zbigniewa Witkowskiego - flet.
Aż się wierzyć nie chciało, że ballady Franc,oisa Villona, tego, co to w "Balladzie o paniach minionego czasu" zapisał słynną frazę "Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi?", liczą ponad pół tysiąca lat.
A w najbliższą niedzielę w foyer Teatru im. J. Słowackiego poezja Ludwika Jerzego Kerna w interpretacji jego żony - Marty Stebnickiej, Dominiki Figurskiej, Tadeusza Huka i Błażeja Wójcika. (WAK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?