Część członków zespołu Brathanki pochodzi z Suchej Beskidzkiej FOT. TOMASZ MATEUSIAK FOT. ARCHIWUM
Wszystko wskazuje, że we wrześniu w Suchej Beskidzkiej zacznie działać wreszcie państwowa szkoła muzyczna. Władze miasta o jej utworzenie zabiegają od lat, bo wierzą, że na ich terenie są muzyczne talenty, które po oszlifowaniu rozbłysną na krajowym rynku muzycznym.
- Czemu nie? - śmieje się burmistrz Suchej Beskidzkiej Stanisław Lichosyt. - Już raz naszym muzykom udało się wypłynąć na głębokie wody. Z Suchej Beskidzkiej pochodzi część zespołu Brathanki.
Jak dodaje samorządowiec, kończy teraz negocjacje na temat finansowania szkoły z przedstawicielami Ministerstwa Kultury. Wszystko wskazuje na to, że zakończą się one sukcesem i od pierwszego września szkoła ruszy. Suska "akademia muzyczna" będzie prowadzić lekcje w trybie wieczorowym (po zakończeniu zwykłych lekcji) i będą się do niej mogły zapisać dzieci w wielu od 6 do 16 lat. Nauka będzie trwać od czterech do sześciu lat.
- Na początku chcemy uczyć dzieci i młodzież gry na trąbce, fortepianie, gitarze, saksofonie i skrzypcach - mówi burmistrz. - Mamy już sporo chętnych i to z całego powiatu. Nauka u nas będzie bezpłatna.
Tomasz Mateusiak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?