Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wytyczyliśmy kierunki rozwoju do 2030 roku

Rozmawiała Elżbieta Cegła
Fot. Andrzej Banaś
Rozmowa z Elżbietą Koterbą, zastępcą prezydenta Krakowa, na temat nowo uchwalonego Studium.

– 9 lipca Rada Miasta Krakowa uchwaliła zmianę Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Zapewne jest Pani zadowolona.

– Odczuwam olbrzymią satysfakcję, praca zespołu specjalistów, którym miałam przyjemność kierować, została zakończona sukcesem, jakim jest niewątpliwie uchwała Rady Miasta Krakowa, która zatwierdziła Studium. To dokument niezwyłej wagi, innowacyjny w swojej treści i formie zapisu ustaleń. Nakreśliliśmy w nim kierunki rozwoju przestrzennego Krakowa do 2030 roku.

– Jednak niemal jeszcze ciepły dokument już został zaskarżony do wojewody małopolskiego. Oponenci chcą uchylenia uchwały radnych, zarzucają autorom Studium m.in. niezgodność z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

– Zapewniam z całą odpowiedzialnością, że nowe Studium jest w pełni zgodne z prawem, ze wszystkimi przepisami i regułami obowiązującymi w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dokument ten, zanim został uchwalony przez Radę Miasta Krakowa, został poddany bardzo szerokiej konsultacji społecznej, a także został zaopiniowany i uzgodniony przez instytucje określone w ustawie. Członkowie zespołu odbyli bardzo wiele spotkań z mieszkańcami, a także specjalistami z różnych dziedzin.

– Pani także uczestniczyła w tych konsultacjach.

– Tak, uważam bowiem, że rozmowa z mieszkańcami jest jednym z elementów istnienia społeczeństwa obywatelskiego. Każdy z nas musi mieć wpływ na to, co dzieje się w naszym najbliższym otoczeniu, dlatego tak dużą wagę przywiązuję właśnie do konsultacji społecznych. Dzięki nim dowiedziałam się jeszcze więcej o problemach krakowian, ich potrzebach i oczekiwaniach. Także uwagi zgłaszane jeszcze do projektu Studium podczas dwukrotnego wyłożenia dokumentu do publicznego wglądu wniosły wiele nowego, dlatego zarzuty skierowane do wojewody małopolskiego o uchylenie uchwały Rady Miasta uważam za krzywdzące nie tylko dla tego dokumentu, ale przede wszystkim dla zachowania ładu przestrzennego w mieście. Nie będę z nimi polemizować, gdyż dowiedziałam się o nich z mediów. Nikt z oponentów nie przedstawił ich ani członkom zespołu, ani mnie. Zawsze jestem gotowa do dyskusji, na argumenty.

– Argumenty padają, np. ten o zmniejszaniu terenów zielonych i przeznaczaniu ich pod dalszą zabudowę, co też utrudni przewietrzanie miasta.

– Wiele razy rozmawiałyśmy o pracach nad Studium i zawsze podkreślałam, że przygotowujemy taki dokument, który zagwarantuje zrównoważony rozwój Krakowa. Nie ma więc mowy o ograniczaniu terenów zielonych kosztem rozwoju terenów pod zabudowę. W Studium bardzo precyzyjnie wytyczono granicę między tymi dwoma obszarami. Ten do zabudowy jest większy, bowiem w strategicznym dokumencie musieliśmy uwzględnić obiekty już istniejące oraz te, które powstały na podstawie wydanych wcześniej pozwoleń na budowę.

– To one wprowadzają chaos w przestrzeni publicznej.

– Są przypadki, że na podstawie tych decyzji jest realizowana zabudowa niezgodna z kierunkami rozwoju miasta określonymi w Studium, ale nie możemy ich nie wydawać, skoro inwestorzy spełniają wszystkie wymagane prawem warunki. Natomiast gdy chodzi o tereny zielone, to jest ich w Studium tylko o 5 procent mniej w stosunku do Studium z 2003 roku, a w opracowywanych mpzp każdorazowo nawet na terenach wskazanych do zainwestowania zapewniony będzie określony procent powierzchni biologicznie czynnej. Nowe Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta porządkuje więc wiele spraw. Przede wszystkim zapewnia – co zawsze podkreślam – jego zrównoważony rozwój, dzięki czemu krakowianom będzie się żyło coraz lepiej.

– Studium zostało uchwalone i co dalej?
– Teraz czeka nas gigantyczna praca z wdrażaniem w życie zapisów tego dokumentu. Na bazie Studium będziemy opracowywać miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego i to właśnie na ich podstawie będą powstawać nowe inwestycje. Już dziś pokrywają one Kraków w 50 procentach – taki cel wyznaczyłam sobie, kiedy cztery lata temu prezydent Jacek Majchrowski powierzył mi stanowisko i z pomocą Biura Planowania Przestrzennego i Rady Miasta cel ten został osiągnięty.

– Miejscowe plany nadal będą konsultowane z mieszkańcami?

– Naturalnie. Konsultacje społeczne tylko wtedy mają sens, jeśli odbywają się na etapie planów i projektów, które można modyfikować, a nie wtedy, kiedy etap projektowania jest zakończony i trwa realizacja.

Miasto, w którym żyjemy, musi być dobrze urządzone, funkcjonalne, z rozwiniętą siecią usług podstawowych. Budujący nowe zespoły mieszkaniowe deweloperzy niestety zbyt często zapominają o tym, by obok bloku wybudować także przedszkole i szkołę, a potem samorząd miasta musi ponosić konsekwencje tych inwestycji. Infrastruktura społeczna to nieodłączny element budownictwa mieszkaniowego. O tym należy pamiętać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski