Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wyznawcy" znachora zgromadzili się w sądzie

Alicja Fałek
Korytarz Sądu Rejonowego w Nowym Sączu wypełnili obrońcy sądeckiego znachora. Wołali, że jest niewinny i że media kłamią
Korytarz Sądu Rejonowego w Nowym Sączu wypełnili obrońcy sądeckiego znachora. Wołali, że jest niewinny i że media kłamią FOT. JERZY CEBULA
Nowy Sącz. Kilkadziesiąt mocno wzburzonych osób zjawiło w budynku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, żeby wyrazić swoją solidarność z Markiem H., sądeckim znachorem.

– Jestem tutaj, bo pan Marek mi pomógł. Mam wobec niego dług wdzięczności – mówiła jedna z kobiet, która pojawiła się w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu. W ostatni piątek o godz. 9 rozpoczęło się tam zamknięte posiedzenie organizacyjne w sprawie oskarżonych rodziców zagłodzonej półrocznej Magdy oraz Marka H.

Małżeństwo P. z Brzeznej będzie przed sądem odpowiadać za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją córką oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Grozi im do 10 lat więzienia. Natomiast sądecki znachor oskarżony jest o tzw. sprawstwo kierownicze, które miało doprowadzić do nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczynki oraz świadczenie usług medycznych bez uprawnień. Może spędzić za kratami do 5 lat.

„Pan Marek jest niewinny”

Do sądu nie przyszli oskarżeni, bo nie mieli obowiązku. Za to przed salą rozpraw zebrało się kilkadziesiąt osób w różnym wieku po to, by zamanifestować, że nie zgadzają się z zarzutami postawionymi Markowi H.

– Media kłamią. Nikt z was nie opisał prawdy. Tylko niszczycie pana Marka, który pomógł nam tu wszystkim i jeszcze wielu innym osobom – takie zarzuty padały pod adresem licznie zebranych w sądzie dziennikarzy z lokalnych i ogólnopolskich mediów. Jednak żadna z osób nie chciała z dziennikarzami podzielić się swoją historią o wyleczeniu przez znachora. – Po co? I tak nie napiszecie prawdy. Pan Marek jest niewinny, a wy go niszczycie pisząc bzdury! – odpowiadali mediom.

Mają swojego człowieka

„Zwolennicy” Marka H. rozmawiali jedynie z dziennikarzem portalu internetowego o nazwie „Afery Prawa” Zdzisławem Raczkowskim. Przedstawia się jako człowiek tropiący „afery i przestępstwa z udziałem urzędników państwowych”.

Już kilka dni przed pierwszym posiedzeniem sądu na łamach swojego portalu rozprawił się z „niekompetentnym prokuratorem”, który stawia „bezzasadne zarzuty Markowi H. i rodzicom w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka”.

Zwolennicy sądeckiego znachora uważają, że akcja zniszczenia Marka H. przez funkcjonariuszy prawa odbywała się pod naciskiem mediów, „internetu i lokalnych gazet oraz jego sąsiadki – lekarki, dla której był konkurencją...”.

Co więcej, rozpowszechniają oni teorię, że półroczna Madzia z Brzeznej nie zmarła z niedożywienia, jak uznali biegli sądowi, ale z powodu wad genetycznych – nietolerancji białka przez organizm oraz innych powikłań. Autor tekstu, podobnie jak osoby stojące murem za Markiem H., uważa, że oskarżeni rodzice i sam znachor są niewinni, bo ich intencją było dobro dziecka.

Na razie nie wiadomo, kiedy proces się rozpocznie. Sąd nie wyznaczył daty pierwszej rozprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski