MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyższa jakość może zaszkodzić!

materiał partnera

Nieustanne dążenie do zwiększenia wydajności i poprawy wydajności w organizacji wydaje się godne pochwały. Jednak na menedżerów chcących osiągnąć doskonałość, czeka kilka pułapek, których trzeba uniknąć.

Jakość a zadowolenie

Jednym z podstawowych błędów, jakie można popełnić przy dążeniu do zwiększenia jakości, jest zaniedbanie innych wskaźników. Biznes co prawda musi dążyć do zwiększenia rentowności, a więc także wydajności, ale nie za wszelką cenę. Większość modeli kontroli jakości zakłada również dbałość o inne parametry, które często są trudne do ilościowej oceny. Wymienić można choćby zadowolenie pracowników albo stopień skomplikowania procesu produkcyjnego. Doświadczony menedżer zdaje sobie sprawę z tego, że idealna procedura dla wydajnego procesu nie przyniesie poprawy, jeśli jednocześnie ograniczy się poziom satysfakcji pracowników i podniesie stopień trudności ich pracy.

Między jakością a kosztami

Wbrew pierwszemu wrażeniu, osiągnięcie ideału – gdyby oczywiście było możliwe – wcale nie byłoby najbardziej pożądanym efektem, jeśli chodzi o efektywność. Położenie przesadnie dużego nacisku na jakość i wydajność musi spowodować wzrost kosztów. Karykaturalnie można przedstawić to następująco: jeśli jedna kontrola jakości nie pozwala na wykrycie wielu braków, można zorganizować jej trzy poziomy. Stworzenie pięćdziesięciu jednak będzie bezcelowe – wprawdzie wykryje się kilka dodatkowych produktów wadliwych, jednak koszt utrzymania takiej struktury będzie ogromny. Idealny system zarządzania jakością musi więc zapewniać utrzymanie kosztów w granicach możliwych do zaakceptowania.

Czy jakość produktu może być powiązana z jakością pracy?

To ważne pytanie, które często – w różnej formie – pojawia się na szkoleniach organizowanych w akademii http://www.e-opex.pl/. Wiele z metod kontroli jakości i zwiększania efektywności wymaga bowiem zmian w strukturze funkcjonalnej organizacji. W związku z tym mogą jednak ulec zaburzeniu dotychczasowe struktury podległości i organizacja pracy. Pojawia się więc ryzyko czasowego lub trwałego obniżenia wydajności przepływu informacji albo zdolności pracowników do współpracy w nowym otoczeniu. Bardzo ważne jest zatem, aby przy wprowadzaniu nowych systemów zarządzania jakością, uwzględniać również takie możliwości i przedstawiać środki zaradcze.

Wyższa jakość nie pojawia się znikąd

Chęć podnoszenia jakości i wydajności pracy jest u menedżerów w pełni zrozumiała. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że ze względu na indywidualne cechy organizacji oraz osób, trzeba dobrać zawsze nieco inny wariant metod zarządzania. Robienie tego tylko na podstawie lektury podręczników, a tym bardziej materiałów w internecie, jest posunięciem co najmniej ryzykownym. Każda zmiana – również ta, która ma przynieść pozytywne skutki – ma pewien koszt, który trzeba poznać, dlatego zarządzania można nauczyć się jedynie na kursach prowadzonych przez instruktorów-praktyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski