Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyższe ekrany, mniej hałasu?

Redakcja
KONTROWERSJE. Mieszkańcy wyższych pięter budynków przy ul. Kotlarskiej skarżą się, że ekrany akustyczne są zbyt niskie i nie chronią ich odpowiednio przed skutkami wzmożonego ruchu samochodowego.

Przy budowie mostu Kotlarskiego przez ówczesny Zarząd Dróg i Transportu postawiono w ciągu ul. Kotlarskiej ekrany akustyczne. Mimo to niektórzy mieszkańcy twierdzą, że konstrukcje nie są skuteczne. - Są dni, podczas których ruch samochodowy jest tak duży, że naprawdę trudno się tu żyje. Niedawno doszedł do tego ruch tramwajowy, co na pewno zwiększyło poziom hałasu. Ekrany nie tłumią go wystarczająco - żali się pani Krystyna, mieszkająca w tej okolicy. Jednak zdania są podzielone, co do tego, czy dokonywać zmian w obecnych barierach akustycznych. - Nie można podwyższać tego typu konstrukcji w nieskończoność. Zasłonimy całkowicie widok z okien i zaciemnimy do reszty okolicę - twierdzi pan Kazimierz.

- Po obowiązkowych badaniach akustycznych i przebudowie ronda Grzegórzeckiego, ekrany poddano przebudowie. Między innymi podwyższono je i zmieniono ściany z przezroczystych, które odbijają dźwięki, na zielone, pełne, mające na celu tłumić hałas - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Dodaje, że obecnie po przebudowie całego ciągu i wprowadzeniu szybkiego tramwaju, inwestor, czyli MPK, ma rok po oddaniu całej inwestycji na przeprowadzenie badań i pomiaru hałasu. Badania będą prowadzone najprawdopodobniej jeszcze w tym roku, aby dokładnie przeanalizować natężenie dźwięków w ciągu ul. Kotlarskiej. (WARS)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski