Wyższy etap nauki wymaga większej odpowiedzialności

Niedawny uczeń musi przyjąć do wiadomości fakt, że rozpoczyna nowe życie, które będzie się wiązało z nieznaną mu dotąd odpowiedzialnością za siebie. Powinien pamiętać, że:

- Etap szkolny już za nim, rozpoczyna studia, a studiowanie wymaga innego niż dotąd podejścia do nauki. Nikt już nie będzie stał nad nim i sprawdzał, czy odrobił zadane lekcje. Na studiach obowiązuje bowiem inny sposób uczenia się. Student sam wyznacza sobie granice: ile i czego przeczyta/przyswoi sobie w danym czasie i to może być - lepszy niż matura - sprawdzian jego dojrzałości.

- Powinien uczyć się mądrze. To problem, który dotyczy również tych młodych ludzi, którzy z zapałem zabierają się do nauki. Oni też mogą ponieść porażkę, jeśli zaczną pochłaniać cały materiał strona po stronie. Konieczna jest umiejętność selekcji poznawanego materiału, by w głowie pozostało tylko to, co istotne. Dlatego warto się nauczyć robić dobre notatki z ćwiczeń i wykładów. Na początku może to być trudne, bo przecież szkoła nie uczyła samodzielności, a przyzwyczaiła do odtwarzania usłyszanych zdań, ale pierwsze trudności nie powinny zrażać.

- Warto nauczyć się rozporządzać pieniędzmi i czasem. Problem wiąże się z pokusą rzucenia się w wir życia studenckiego, czemu ulega wielu pierwszaków - zwłaszcza ci, którzy „wyzwolili się” spod pieczy rodziców, zamieszkujących teraz w innej miejscowości. Zabawa, uczestnictwo w studenckich imprezach kulturalnych są ważnymi składnikami życia, bez nich nie byłoby po latach pięknych wspomnień, ale nieustająca zabawa na pewno położy się śladem na egzaminacyjnych wynikach. Warto więc bawić się z umiarem. I pomyśleć o pracy w kole naukowym oraz wolontariacie.

Profesor Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z UJ, powiada, że dojrzałość polega na zyskaniu umiejętności walki z sobą, z piętrzącymi się problemami.