MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyzwania są potrzebne

Artur Bogacki
Artur Bogacki
W środę muszynianki przegrały 1:3 we Wrocławiu z Impelem
W środę muszynianki przegrały 1:3 we Wrocławiu z Impelem Fot. Paweł Relikowski
Siatkówka. Muszynianki podejmą w sobotę (godz. 17) rozpędzoną ekipę z Dąbrowy Górniczej.

Patrząc na składy i dokonania obu zespołów w bieżących rozgrywkach Orlen Ligi, więcej szans trzeba przyznać Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza. Siatkarki z Zagłębia po ośmiu spotkaniach mają na koncie sześć zwycięstw, ale trzeba zaznaczyć, że jedno odebrano im walkowerem (kara za zbyt dużą liczbę zagranicznych zawodniczek na parkiecie). Do tego ten zespół jest na fali - pięć ostatnich spotkań ligowych rozstrzygnął na swoją korzyść. W środowej kolejce wygrał 3:2 z aktualnym wiceliderem Budowlanymi Łódź.

- Rywal jest bardzo trudny, na pewno nas przewyższa możliwościami sportowymi. To zespół ze ścisłej czołówki, nie ustępuje potencjałem Chemikowi Police czy Budowlanym. Na __pewno będzie się nam grało bardzo ciężko. Ale takie wyzwanie są potrzebne drużynie, musi udźwignąć ten ciężar - nie kryje Bogdan Serwiński, trener Polskiego Cukru Muszynianki Enei.

Dodaje: - Pozostaje przeciwstawić się determinacją. Problemem w naszej drużynie jest to, że przez kontuzje pogubiliśmy punkty i jesteśmy nisko w tabeli. Przez to presja jest większa i zawodniczkom ręce drżą. Trzeba to opanować i z jeszcze większą wolą walki, ambicją grać z zespołami, które kandydują do medali. A takim jest drużyna z Dąbrowy Górniczej.

W ekipie z Muszyny sprawy kadrowe powoli przestają być problemem (choć nadal na dłużej wyłączone z gry będą Anna Grejman i Małgorzata Lis), bo do dyspozycji jest dwanaście zawodniczek, a nowe siatkarki coraz lepiej zgrywają się z pozostałymi. Atutem też jest własna hala, w której muszynianki wygrały cztery z pięciu spotkań (jedynej porażki doznały z Developresem Rzeszów, przeciw któremu wystąpiły w mocno osłabionym składzie). W ostatniej kolejce, w środę, „Mineralne” uległy na wyjeździe Impelowi Wrocław 1:3.

- Rywal ma większy potencjał kadrowy niż my. W sumie zagraliśmy niezły mecz, na pewno lepiej niż we wcześniejszych spotkaniach, ale to jeszcze nie wystarczyło do zwycięstwa. Mam nadzieję, że po całym zamieszaniu z kadrą nasz zespół będzie prezentował coraz wyższy poziom sportowy. Kiedyś musi się to przełożyć na zdobywanie punktów - mówi trener Serwiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski