Wyzwania Sokoła przed nowym sezonem

KOLARSTWO. W Zatorze liczą, że ich grupa będzie jeszcze mocniejsza

Teraz chcą z równym powodzeniem walczyć także w rywalizacji juniorów, wśród których będzie startować czterech kolarzy zatorskiej grupy. Na razie zatorzanie mają za sobą start w wyścigu przełajowym o Puchar Burmistrza Kęt w miniony weekend. Jak im poszło, napiszemy w jednym z najbliższych numerów. Przełaje nie są jednak oczywiście celem dla kolarzy Sokoła Goodman, chociaż mają nadzieję powalczyć o medale mistrzostw Małopolski w tej konkurencji, które odbędą się w nadchodzący weekend w Stroniu. - Zawody przełajowe nie wpisują się w cykl naszych podstawowych startów. Jest to raczej przerywnik w okresie przygotowawczym - zaznacza szef grupy Sebastian Żabiński, nie wykluczając przy tym jednak walki o medale.

Przypomina, że przed rokiem wśród juniorów młodszych tytuł mistrza Małopolski zdobył Beniamin Demkowski.

Do czasu startów w zawodach MTB pozostało natomiast jeszcze trochę czasu. Zatorzanie mają nadzieję odgrywać w nich główne role i to nie tylko wśród juniorów młodszych. W tej kategorii w nadchodzącym sezonie pozostanie jeszcze wspomniany Demkowski, a poza nim Rafał Wróbel i Kamil Bukowski. Największe nadzieje w Zatorze wiążą z tym pierwszym, dla którego będzie to drugi sezon w tej kategorii, ale liczą także na dobre starty jego kolegów. Dodać jednak trzeba, że Bukowski to ubiegłoroczny młodzik.

Wszystko wskazuje, że zatorzanie będą w nadchodzącym sezonie widoczni także wśród juniorów. W tej kategorii będzie ich ścigać się czterech: Arkadiusz Żabiński, Marek Rechemtiuk, Krzysztof Hałatek i Dawid Michalec. Pierwszy z nich w ubiegłym roku należał do najlepszych w kraju wśród juniorów młodszych. Na pewno pierwszy sezon po przejściu kategorię wyżej jest zawsze trudny dla zawodników, ale znając ambicję i charakter zatorzanina, można spodziewać się, że będzie dalej widoczny na czele stawki podczas największych imprez. W zatorskiej grupie liczą także na dalsze postępy Rechemtiuka, 4 juniora młodszego w Małopolsce w ubiegłym sezonie. Debiutantem wśród juniorów będzie także Hałatek, a Michalec z kolei wraca po kontuzji i trudno powiedzieć, jak dłuższa przerwa w startach i treningach wpłynęła na jego dyspozycję.

Opiekun zatorskich kolarzy liczy na kolejne miłe niespodzianki ze strony Rity Malinkiewicz, która po dobrym sezonie wśród młodziczek przechodzi do juniorek młodszych, a także Klaudii Demkowskiej.

Równolegle z formą trwają przygotowania organizacyjne, bo starty w całej Polsce to także duże przedsięwzięcie logistyczne. W nazwie grupy pozostaje człon Goodman, co oznacza dalsze zaangażowanie tej firmy. - Ponadto działamy w oparciu o dotację z Urzędu Gminy w Zatorze, którą - jak świadczy chociażby ubiegły sezon - potrafimy dobrze wykorzystać - dodaje Sebastian Żabiński.

(BK)