Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyzwanie dla Witana

Piotr Pietras
Zwycięskiego gola dla Termaliki w meczu z Zagłębiem w Mielcu zdobył Pavol Stano. W Lubinie go zabraknie
Zwycięskiego gola dla Termaliki w meczu z Zagłębiem w Mielcu zdobył Pavol Stano. W Lubinie go zabraknie Fot. GRZEGORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. W dzisiejszym starciu dwóch beniaminków na stadionie w Lubinie zespół Termaliki Bruk-Betu zagra bez Sebastiana Nowaka, Pavola Stano oraz Jakuba Biskupa.

Dzisiaj (godz. 18, transmisja w stacji Eurosport 2) w meczu 19. kolejki zespół Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zmierzy się na wyjeździe z innym beniaminkiem, Zagłębiem Lubin.

Drużyna z Dolnego Śląska w tabeli plasuje się wyżej niż niecieczanie, ma na koncie o cztery punkty więcej, należy jednak pamiętać, że „Słoniki” rozegrały o jeden mecz mniej niż ich dzisiejsi rywale (zaległy 16 grudnia z Jagiellonią Białystok). Lubinianie ostatnio słabo spisują się na własnym boisku, gdyż w czterech ostatnich spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty po remisach ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna. Dwa ostatnie spotkania u siebie z Wisłą Kraków i Jagiellonią lubinianie natomiast przegrali, odpowiednio 1:3 i 0:2.

- Z tych statystyk nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Przed porażką z drużyną z Białegostoku Zagłębie wygrało bowiem wyjazdowe mecze w Bielsku-Białej i Kielcach. Ostatnio częstotliwość gier w ekstraklasie zwiększyła się i o wynikach meczów często decyduje jakość ławki rezerwowych. Kto ma ją mocniejszą, ten ma większe szanse na wygraną - podkreśla trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

Niecieczanie w trzech ostatnich meczach pierwsi tracili bramki i później sporo sił i zdrowia kosztowało ich odrabianie strat. W grach z Podbeskidziem i Piastem musieli uznać wyższość rywali, z kolei w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław dosłownie rzutem na taśmę udało się im doprowadzić do remisu. - Ostatnio mamy problem, by zagrać w tyle na zero. Udało się nam to w meczu w Kielcach i od razu wygraliśmy - przypomina Mandrysz.

W dzisiejszym meczu z Zagłębiem, podobnie jak w spotkaniu ze Śląskiem, w bramce zespołu Termaliki Bruk-Betu stanie Andrzej Witan. Za występ przeciwko wrocławianom zebrał sporo pozytywnych opinii. - Wierzę, że podobnie będzie po spotkaniu w Lubinie. Nasz etatowy bramkarz Sebastian Nowak wczoraj miał wyjść ze szpitala w Rzeszowie. Do treningów wróci pewnie najwcześniej w __połowie stycznia, choć to wcale nic pewnego - mówi Mandrysz, dodając: - W najbliższych czterech meczach jakie pozostały nam do zakończenia jesiennej części sezonu, bronił będzie Witan i __będzie to dla niego prawdziwy test.

Kontuzja Nowaka to nie jedyne osłabienie personalne zespołu z Niecieczy przed grudniowymi meczami. Po meczu ze Śląskiem odnowił się bowiem uraz mięśnia łydki kapitanowi drużyny Jakubowi Biskupowi. Wiele wskazuje na to, że w tym roku kibice nie zobaczą już w akcji tego zawodnika. W spotkaniu z Zagłębiem nie zagra także słowacki obrońca Termaliki Bruk-Betu Pavol Stano, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Na szczęście uraz nogi Martina Juhara, jakiego doznał podczas wtorkowego meczu, po zderzeniu z jednym z graczy Śląska, to tylko lekkie stłuczenie i Słowak będzie dzisiaj do dyspozycji szkoleniowca.

- W pierwszej rundzie, w meczu rozgrywanym w __Mielcu, pokonaliśmy Zagłębie 1:0. Fajnie byłoby powtórzyć ten wynik - mówi trener „Słoników”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski