Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzmocnić ofensywę!

Jacek Żukowski
Deleu Kazimierz Węgrzyn widziałby jako obrońcę, nie skrzydłowego
Deleu Kazimierz Węgrzyn widziałby jako obrońcę, nie skrzydłowego Anna Kaczmarz
Piłka nożna. Kazimierz Węgrzyn twierdzi, że Robert Podoliński to trener z charyzmą

Gra obronna Cracovii woła o pomstę do nieba. Zespół stracił już 11 bramek, w ostatnim meczu trzy.

- Nie wiem czy to kwestia gry obronnej - mówi Kazimierz Węgrzyn, ekspert stacji Canal Plus. - Podbeskidzie oddało trzy celne strzały i zdobyło trzy bramki. Widać, że coś nie funkcjonuje, choć nie było tak, że goście robili co chcieli i mieli niezliczoną ilość sytuacji. Cracovia gra piątką w obronie, ma dwóch defensywnych pomocników, wydaje się, że bramka jest zabezpieczona.

Brakuje jednak jakości w poczynaniach "Pasów". Gdy Marcin Budziński ma słabszy dzień, a tak właśnie było w ostatnim meczu, wtedy jest też problem z grą ofensywną Cracovii. - Potwierdza się to, co już kiedyś mówiłem - twierdzi Węgrzyn. - Cracovia potrzebuje ofensywnego pomocnika, a nie defensywnego. Zastanowiłbym się, czy warto grać dwoma defensywnymi - Covilo i Dąbrowski pełnią przecież te same funkcje.

Były obrońca, m.in. Cracovii widzi prymat systemu z klasyczną czwórką defensorów i z dwoma bocznymi obrońcami nad tym, co proponuje trener Robert Podoliński. - Chyba grając dwoma bocznymi obrońcami byłoby lepiej niż skrzydłowymi. Z kolei rezygnując z jednego defensywnego pomocnika można byłoby wprowadzić do zespołu kogoś, kto kreowałby grę - uważa były ekstraklasowy defensor.

- W tej chwili drugiej linii Cracovii w ogóle nie widać, gra bezpiecznie, tak, by nie stracić piłki, a i tak te straty są. Gdy Budziński nie jest w formie, to nie ma ofensywnej gry. Sytuację próbował ratować w ostatnim meczu Dialiba i jego chciałbym wyróżnić, ale to było za mało, nie miał wsparcia kolegów.

Po sześciu kolejkach "Pasy" mają tylko cztery punkty. To bardzo skromny dorobek. Zwłaszcza, że jedno zwycięstwo zostało wywalczone w szczęśliwych okolicznościach i przy błędzie sędziego.

- Cracovia mogła mieć mniejszy dorobek - mówi Węgrzyn. - To bardzo trudny moment dla trenera. Jeśli się podniesie z tej sytuacji, to będzie mocniejszy. Trzeba mu tego życzyć. Co bym teraz mu radził? Ja nie jestem od udzielania rad, ale mogę stwierdzić, że musi wierzyć w to co robi i w to, że z każdym można zdobyć punkty. Myślę, że to facet, który ma charyzmę i wie co robi. Obrał sobie pewną myśl, ma swój system. Gdyby teraz to zmienił, przyznałby się do błędu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski