II liga piłki ręcznej mężczyzn
W rozpoczynającym się o godz. 17 w Rzeszowie spotkaniu, rywalem "siódemki" trenowanej przez Franciszka Gąsiora będzie tamtejszy AZS Uniwersytet Rzeszowski. Gospodarze pełnią aktualnie w tabeli rolę "czerwonej latarni" i w ośmiu rozegranych meczach nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu. Najbliżsi otwarcia konta punktowego byli rzeszowianie w rozgrywanym we własnej hali meczu z Orlikiem Czwórką Brzeg, zakończonym porażką gospodarzy 28-29. W inauguracyjnym spotkaniu rewanżowej rundy spotkań, AZS URz przegrał w Opolu 27-30 z rezerwami tamtejszej Gwardii, pierwszy mecz pomiędzy "akademikami" a Unią zakończył się natomiast rezultatem 32-28 dla "jaskółek".
- Na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa i nie zamierzamy się poddawać. Stąd też mecz z AZS-em musimy po prostu wygrać - mówi Franciszek Gąsior. - Do rundy rewanżowej przystąpimy wzmocnieni personalnie. Treningi podjął bowiem Paweł Zaucha, a w bramce zaprezentuje się mający kilkuletnią przerwę w występach, Paweł Pecka. W Rzeszowie nie zagra natomiast kontuzjowany Marcin Niedojadło, pod znakiem zapytania stoi również występ chorego Pawła Biesia.
(STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?