Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzmocnione rywalki

JEC
BESKID WSB NLU Nowy Sącz - ŁYSOGÓRY Kielce 19-20 (7-12). Bramki: Leśniak-Jahn i Sieja po 5, Basta i S. Szczecina po 3, Góra 2, Obiedzińska 1 - K. Drogosz 9, Filip i L. Drogosz po 3, Czerwińska 2, Antoszewska, Byzdra i Kabała po 1.

I liga kobiet

   Był to niezwykle ważny dla obu drużyn mecz. Wygrana znacznie przybliżała utrzymanie się w lidze. Sądeccy kibice zostali zaskoczeni już na rozgrzewce. Okazało się bowiem, że w kieleckim składzie wystąpiły dwie byłe zawodniczki, m.in. Monteksu Lublin, w tym Byzdra (Strzałkowska - nie tak dawno reprezentantka kraju) i Filip.
   Już początek spotkania pokazał, że były to cenne wzmocnienia. To dzięki ich rozważnej grze Łysogóry prowadziły 4-0, a po 20 min 10-4. Na nic zdawały się zmiany dokonywane w Beskidzie. Sądeczanki nie potrafiły pokonać szczelnej obrony gości.
   Kiedy po przerwie w 38 min zespół z Kielc prowadził już różnicą 7 bramek (było 9-16), wydawało się, że spotkanie zakończy się katastrofą Beskidu. Tymczasem w sądeckiej bramce znakomicie zaczęła się spisywać Żywczak. To głównie dzięki niej sądeczanki zaczęły odrabiać straty. W 55 min Łysogóry prowadziły już tylko 19-17. Po bramce Góry na boisku zrobiło się bardzo gorąco. Kolejna akcja Beskidu przyniosła rzut karny, niestety, niewykorzystany. Chwilę później kielczanki zdobyły gola. Sądeczanki odpowiedziały bramką, ale na wyrównanie zabrakło czasu. Szkoda, bo Łysogóry było do pokonania.
(JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski