XV-wieczne lilijki znów widoczne na sklepieniu [WIDEO]

Wcześniej gotyckie polichromie zostały odkryte na części sklepienia nad samym ołtarzem. W tym roku prace były kontynuowane i dotyczyły sąsiedniego przęsła sklepienia prezbiterium - konserwatorzy przesunęli się dalej w głąb świątyni. Pod tynkiem i kolejnymi warstwami historycznymi znaleźli XV-wieczne malowidła - ornament z czerwonych lilijek, a także gałązkę rośliny i liść.

Autor: Małgorzata Mrowiec

- To pierwsza warstwa historyczna, pierwotna dekoracja sklepienia - mówi Marta Bobek z firmy Sima-Art (wykonawca prac). - Ornament z lilijek biegnie wzdłuż żeber i wokół zwornika sklepienia. Na sąsiednim przęśle zrobiliśmy odkrywki i tam jest podobna dekoracja. Prawdopodobnie malowidłami pokryte jest całe sklepienie nad prezbiterium - w przyszłości konserwatorzy mają kontynuować ich odsłanianie.

Teraz widać nieźle zachowane spore fragmenty malowideł uzupełnione rekonstrukcją. - Nie ma tu dwóch identycznych lilijek. Są malowane z ręki, bez żadnych szablonów, więc są zupełnie wyjątkowe - zwraca uwagę historyk sztuki Joanna Daranowska-Łukaszewska. Z tego czasu nie mamy w Krakowie wielu podobnych zabytków, więc na tym też polega wyjątkowość malowideł (sklepienie w kościele Świętego Krzyża jest pokryte polichromią z motywami roślinnymi, ale nieco późniejszą).

Czy odkrycie zaskoczyło specjalistów? - Było wiadomo, że jest tam polichromia. Ale była ona konserwowana po połowie XX wieku, z nieprawdziwym odtworzeniem przebiegu wzoru. Dlatego myśleliśmy, że wygląda inaczej. Teraz okazało się, jaka jest naprawdę - a jest bardzo piękna - mówi historyk sztuki.

Prace przy sklepieniu kościoła kosztowały w tym roku 350 tys. zł, z czego 315 tys. przekazał Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. SKOZK współfinansuje prace w kościele nieprzerwanie od 1993 roku i dotąd przeznaczył na nie ok. 19 mln zł. We wnętrzu wsparł m.in. odnowę dwóch kaplic, mauzoleum św. Stanisława Kazimierczyka i renowację ołtarza głównego.