Bieg pamięci Bogdana Włosika
Bieg Włosika od 1995 roku na stałe wpisał się w kalendarz sportowych zmagań w Krakowie, gromadząc na starcie kilkaset osób - młodzież szkolną i dorosłych, amatorów biegania i medalistów dużych zawodów. Nie inaczej było i tym razem na trasie o długości 4,2 km spod Bramy Głównej ArcelorMittal Poland S.A do bramy Technikum Gastronomicznego przy ul. Obrońców Krzyża obok Arki Pana.
Bogdan Włosik - 20-letni uczeń technikum, pracujący w Hucie im. Lenina - zginął tragicznie 13 października 1982 roku zastrzelony przez funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa w trakcie demonstracji pod kościołem Arka Pana w Bieńczycach w najmłodszej dzielnicy Krakowa - Nowej Hucie. W bieżącym roku przypadła 40. rocznica tego tragicznego wydarzenia.
Od 1995 roku odbywa się bieg dla uczczenia pamięci Bogdana Włosika i innych ofiar stanu wojennego, a także w celu popularyzacji sportu, kształtowaniu postaw patriotycznych i solidarności społecznej, głównie wśród młodego pokolenia. W latach 2014 i 2020 nie doszło do biegu z przyczyn niezależnych od organizatora, czyli Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarność” AMP S.A. - Kraków.
Kolejny triumf Adama Czerwińskiego
Adam Czerwiński - średniodystansowiec pochodzący z Wiśniowej, a obecnie mieszkający w Wieliczce, m.in. dwukrotny wicemistrz Polski w biegu na 1500 m (2011, 2018), halowy mistrz kraju na tym dystansie (2012, 2014) i dwukrotny uczestnik halowych mistrzostw Europy - startował w Biegu Włosika już kilkanaście razy. Wygrał go kilkakrotnie, poprzednio przed trzema laty.
- Nie przywiązuję wagi do zwycięstw, chociaż zawsze lubię tu biegać, lubię tu wygrywać. Startuję w tym biegu od dziecka, od „podstawówki", więc piszę w nim fajną historię, ale głównie dla siebie. W tym biegu zawsze jest fajna atmosfera, dużo dzieci, amatorów, zawsze jest pyszna, świeża kanapka na mecie. Ta impreza ma swój klimat - podkreślił Czerwiński tuż po biegu.
Od początku ruszyłem mocno i biegłem swoje. Pod koniec poluzowałem, żeby zostawić siły na jutro. Taki był plan, żeby uciec rywalom i potem kontrolować sytuację - Adam Czerwiński
- Jestem sam sobie trenerem, mam grupę Adam Czerwiński Team, w której jest około 100 osób. To jest moja praca, rozpisuję plany treningowe, organizuję wyjazdy, imprezy, ponadto startuję jako „zając" za granicą w mityngach europejskich, prowadzę biegi na rekordy Europy, na rekordy życiowe. To mnie nobilituje, pozwala występować na najlepszych mityngach - mówił Czerwiński.
Życie kręci się wokół biegania
- Biegałem w swej karierze na dystansach od 800 do 5000 metrów. Chciałbym je wydłużyć - do 10 kilometrów, półmaratonu. Jestem zapisany do niedzielnego biegu na 5 kilometrów w Krakowie. To będzie mój ostatni start w tym sezonie. Robię roztrenowanie, wygaszam formę i startuję w takich sentymentalnych zawodach jak właśnie Bieg Włosika - zaznaczył średniodystansowiec.
- Wszystko u mnie kręci się wokół biegania. Tak się moje życie potoczyło. Byłem nauczycielem w Szkole Podstawowej w Sierszy, prowadziłem treningi dla dzieci, dla dorosłych. Urodziłem się w Wiśniowej. Do Nowej Huty przyjeżdżałem z nauczycielkami i nauczycielami z Wiśniowej. To oni zaszczepili we mnie bakcyla do sportu, a później do biegania - nie krył świetny zawodnik.
Patronat honorowy nad biegiem sprawowali prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i przewodniczący Rady Miasta Rafał Komarewicz. Organizator imprezy za naszym pośrednictwem dziękuję wszystkich instytucjom i sponsorom, którzy przyczynili się do prawidłowego przebiegu zawodów i licznych nagród dla najlepszych uczestników XXVI Biegu Memoriałowego im. Bogdana Włosika.
XXVI Bieg Memoriałowy im. Bogdana Włosika - WYNIKI
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
