Koncert Bajmu pokazał, ze Beata Kozidrak ma w Wieliczce mnóstwo fanów Fot. Jolanta Białek
DNI KINGI. Wyznacznikiem święta miasta była nie tylko muzyka, ale i jubileusze. W imprezie uczestniczyły tysiące osób.
Odmienna atmosfera panowała w tym samym czasie na patio Centrum Edukacyjno - Rekreacyjnego, gdzie - także w ramach Dni Wieliczki - zwołano uroczystą sesję Rady Miejskiej, z okazji XX-lecie powstania samorządu terytorialnego i 720. rocznicy lokacji solnego miasta. W obradach uczestniczyli nie tylko gospodarze gminy i powiatu, ale także przedstawiciele województwa małopolskiego i czterech miast partnerskich Wieliczki.
Podczas tego spotkania wmurowano kamień węgielny pod budowane od kilkunastu miesięcy CER i sprawozdano funkcjonalność jednego z jego głównych elementów - przeszklonej przewiązki, łączącej krytą pływalnię i halę sportową. Test wypadł pomyślnie: patio bez problemów pomieściło co najmniej 400 uczestników uroczystej sesji RM, a zorganizowany tam w piątek - jako niespodzianka - krótki koncert Marty Bizoń, pokazał, że akustyka w miejscu przewidzianym przede wszystkim dla takich właśnie wydarzeń - jest znakomita.
Patio można nazwać swoistym centrum nowego obiektu także dlatego, że tam właśnie umieszczono kamień węgielny CER. Pod aktem erekcyjnym budowli podpisali się: burmistrz Artur Kozioł, przewodniczący RM Zbigniew Zarębski i proboszczowie ks. Zbigniew Gerle (kościół św. Klemensa), ks. Władysław Popielarczyk (kościół na os. Krzyszkowice) oraz ojciec Ludwik Kurowski z zakonu franciszkanów, a także troje radnych, którzy pracują w wielickim samorządzie od 20 lat: Anna Ślęczka, Anna Gallas-Dropińska i Alojzy Brożek.
Od piątku do krytej pływalni, CER i sąsiadujących z nimi kompleksu "Orlik" i kortów tenisowych prowadzi Aleja Solidarności. Taką nazwę nadano bowiem podczas uroczystej sesji głównej drodze w parku Mickiewicza, by uczcić przypadającą w tym roku 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ Solidarność.
Po samorządowym święcie charakter Dni Kingi wyznaczała już muzyka. Ile osób wysłuchało sobotniego koncertu Beaty Kozidrak z zespołem Bajm - trudno szacować. Na miejskim parkingu, gdzie stanęła plenerowa scena i na okolicznych ulicach tłok był taki, że by przejść, trzeba było niemal rozpychać się łokciami. Po koncercie Bajamu, podczas którego nie zabrakło starych przebojów i najnowszych utworów oraz wielokrotnych bisów, przyszedł czas na pokaz sztucznych ogni. Mimo że było coraz zimniej, wielu uczestników spotkania pozostało na parkingu do późnej nocy, by bawić się na dyskotece.
Jolanta Białek
O Dniach Kingi, których patronem medialnym był m.in. "Dziennik Polski", napiszemy także jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?