Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z biegiem lat

Redakcja
OKIEM PSYCHOLOGA

Trudno nie zauważyć, że zbliża się święto zakochanych. Choć najczęściej jest obchodzone przez nastolatków, pamiętać jednak należy o tym, że miłość zdarza się nam przez całe życie.

   Zdolność do miłości kształtuje się we wczesnym dzieciństwie, a pierwszym jej obiektem są rodzice. Małe dziecko kocha ich gorąco i autentycznie. Jest tylko jeden przypadek, kiedy to uczucie jest silnie zaburzone - nazywamy go autyzmem dziecięcym. Relacja z rodzicami to pierwszy wzór, który kształtuje zdolność do miłości. Dziecko kochające i kochane przez rodziców ma potem większe szanse na udany związek.
   Pierwsze relacje pomiędzy osobami różnej płci tego samego wieku pojawiają się już w okresie dzieciństwa. Możemy wtedy mówić o miłości dziecięcej. Ma ona bardziej charakter uroczej przyjaźni (co jest bardzo ważne, bo w przyszłości z prawdziwą miłością powinna iść w parze przyjaźń). Towarzyszą jej pierwsze marzenia - często nawet w całości jest przeżywana tylko w wyobraźni.
   Wielka romantyczna miłość zdarza się na początku okresu dojrzewania. Nazywamy ją miłością cielęcą. Widać tu pewien dysonans między nazwami "romantyczna" i "cielęca", ale obie trafnie oddają zalety i wady tej miłości. Romantyczność polega na idealizacji obiektu miłości, "cielęcość" zaś przejawia się w nieśmiałości, niezręczności, egocentryzmie. W tym okresie nie tyle kocha się inną osobę, ale pewien własny wyidealizowany obraz mężczyzny lub kobiety. Dlatego też w tym wieku zakochuje się w różnego rodzaju idolach, aktorach czy muzykach. Obiekt zakochania zmienia się często, przy czym po wielkiej fascynacji łatwo przychodzi równie wielkie rozczarowanie.
   Miłość wczesnego wieku dojrzałego można już nazwać miłością intymną. Wówczas pojawia się zdolność do prawdziwej więzi i trwałego zaangażowania. To już nie jest miłość do wyśnionego ideału, ale do innego człowieka, którego zaczyna się kochać takim, jaki jest. Jednocześnie zaczyna się też spostrzegać osobę, z którą pozostaje się w związku jako ewentualnego przyszłego partnera życiowego, stąd też coraz bardziej zwraca się uwagę na cechy umysłu i charakteru.
   Miłość wieku dojrzałego charakteryzująca się już tworzeniem wspólnego gospodarstwa i ogniska domowego łączy się z praktycznym życiem, współpracą, odpowiedzialnością i dzieleniem obowiązków. Jest praktyczna, realistyczna, doświadczona (czasem gorzko). Można ją nazwać miłością kohabitacyjną, związaną ze wspólnym zamieszkiwaniem. Pojawienie się dziecka w związku kobiety i mężczyzny powoduje dużą zmianę. Dla obu partnerów to ważna próba. Wtedy miłość staje się częścią szerszego związku rodzinnego - można ją nazwać miłością rodzinną. Miłość ta ewoluuje w czasie. Zwykle nieco zmniejsza się składowa fizycznej namiętności, natomiast narasta aspekt obopólnej więzi. Trudny moment może przyjść wtedy, kiedy namiętność się zmniejsza, a głęboka więź jeszcze nie powstała. Wówczas związek przechodzi trudne chwile, a czasem nawet zagrożony jest rozpadem, zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawiają się inne pokusy.
   Wreszcie przychodzi miłość senioralna. Możemy o niej mówić wtedy, gdy dzieci już opuściły dom, a mężczyzna i kobieta są znowu razem, tym razem już znacznie starsi. Ten ostatni związek jest zwykle bardzo trwały. Choć czynnik zmysłowej namiętności jest, z powodu zaawansowanego wieku i zmian hormonalnych, niższy, to zwykle poziom więzi emocjonalnej jest już bardzo duży. Z czasem pojawiają się wnuki, a wspólna troska nad nimi staje się dodatkowym ważnym emocjonalnym spoiwem.
   Miłość to najgłębsza relacja międzyludzka, która rozwija się w ciągu całego życia. Nie jest łatwa, bo zawsze wymaga dwojga. Przechodzi przez liczne burze i kryzysy, ale jeżeli człowieka nie złamie - to na pewno znacznie wzbogaci. Człowiek dojrzewa z miłością, miłość z człowiekiem.
   ANDRZEJ MIRSKI
   
   

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski