Polska - Słowenia 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
Bramki: 0:1 Koblar (Ropret, Pem) 35, 1:1 Łopuski (Pasiut) 43, 1:2 Rodman 48.
Kary: 10 - 6 min. Widzów: 800.
Polska: Kosowski - Dronia, Rompkowski, Wronka, Zapała, Kolusz - Pociecha, Bryk, Chmielewski, Pasiut, Łopuski - Kotlorz, Wajda, Danton, Cichy, Bepierszcz - Kruczek, Dąbkowski, Bagiński, Dziubiński, Galant.
Słoweńcy, którzy spadli z elity, okazali się bardzo wymagającymi rywalami. Ich akcje były szybsze, bardziej płynne. Objęli prowadzenie pod koniec II tercji, gola z dobitki strzelił Koblar. Polacy wyrównali, kiedy grali z przewagą jednego zawodnika - po podaniu Pasiuta bramkę zdobył Łopuski. Ale potem inicjatywę przejęli świetnie przygotowani fizycznie Słoweńcy, swoją przewagę udokumentowali golem Rodmana po pięknej, indywidualnej akcji.
W naszej reprezentacji zadebiutowało dwóch obcokrajowców: 25-letni Amerykanin z polskimi korzeniami Michael Cichy z Orlika Opole i 35-letni Kanadyjczyk Mike Danton z Ciarko PBS Sanok. Obaj mają polskie paszporty, mogą zagrać na mistrzostwach świata dywizji 1A w Katowicach, jeśli taką decyzję podejmie trener Jacek Płachta.
W drugim meczu: Austria - Korea Płd. 2:1 po dogrywce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?