Z coraz większym rozmachem. Budowa w centrum miasta i w jego pobliżu wymaga sporo zachodu

Dopełnianie zabudowy - zdaniem analityków rynkowych - jest nowym trendem związanym z dogęszczaniem miast. W przyszłości tendencja ta może nawet ulec nasileniu, gdyż deweloperzy konstruować będą w większym stopniu swoją ofertę z myślą o nabywcy majętnym, szukającym dla siebie mieszkania w bardzo dobrej, prestiżowej lokalizacji.

Inwestorzy zgodnie podkreślają, że taka działalność jest dla nich często nie lada wyzwaniem. Wymaga bowiem pokonania wielu przeszkód będących skutkiem nieuregulowanego stanu prawnego działek w centrum miasta, także w postaci przewlekających się działań administracyjnych i konieczności uzyskania rozmaitych zgód (konserwatorskich, środowiskowych, itp.). Oczywiście to wszystko nie oznacza, że w centrum budować się nie da.

Pomysł na kamienicę

Budowa w centrum Krakowa nie jest zadaniem łatwym, co potwierdza przykład kamienicy Nowy Świat przy ul. Tarłowskiej, która została zbudowana w miejscu dwóch zniszczonych obiektów mieszkalnych (przy skwerze sąsiadującym z ulicą Zwierzyniecką).

- Nie napotkaliśmy na __przeszkody natury administracyjnej - podkreśla inwestor Tadeusz Horodyski. - Przygotowanie tej inwestycji trwało dwa lata, a zatem dość krótko. Problemem poważniejszym okazało się sąsiedztwo dwóch oficyn, w których aż trzy wspólnoty mieszkańców trzeba było przekonać do tej inwestycji. Ale i z tym sobie poradziliśmy.

W miejscu dwóch budynków, które nie kwalifikowały się do remontu i na których rozbiórkę wyraził zgodę konserwator zabytków, powstała reprezentacyjna kamienica z 15 mieszkaniami o powierzchni od 45 do 270 mkw. Dół zajmują lokale usługowe, górę zaś dwa apartamenty z tarasami i widokiem między innymi na Wawel.

- Te apartamenty zostały sprzedane najszybciej - podkreśla Tadeusz Horodyski. - Ze względu na charakter miejsca postawiliśmy na wysoką jakość architektury oraz wykończenia, do którego użyty został w przypadku elewacji i wnętrz naturalny kamień, a także drewno.

W pierzei ulicy

Przykładem jednej z nowych inwestycji, która powstaje niemal bezpośrednio w pierzei ulicy Pilotów, jest budynek mieszkalno-usługowy, którego gabaryty zostały dostosowane do sąsiednich kamienic oraz willi. - Oczywiście chcielibyśmy zbudować tutaj coś wyższego, tym bardziej, że obiektywnym zjawiskiem, które obserwujemy jest to, że Kraków rośnie w __górę - podkreśla Adam Pozner, prezes ASA Development, która buduje kamienicę Pilotów 29. - Z pewnością było to duże wyzwanie, zwłaszcza dla projektanta, którym jest znany krakowski architekt Romuald Loegler. Naszym zdaniem, poradził sobie bardzo dobrze. Powstał ciekawy budynek, który od strony ulicy ma trzy kondygnacje, z tyłu zaś cztery.

Budynek tworzą pod wspólnym dachem dwie bryły usytuowane na płycie parkingu podziemnego. Wewnątrz znajduje się obszerny hol, dobrze doświetlony dzięki przeszkleniom w dachu. Komunikację zapewniać będzie w tym budynku cicha hydrauliczna winda.

- Koncepcja budynku pozwoliła na rozdzielenie dwóch różnych funkcji lokali znajdujących się w budynku. Użytkowe znajdują się na zewnątrz, od strony głównej ulicy. Mieszkania o powierzchni od 31,75 do 65,5 metrów kwadratowych zlokalizowane są nad nimi oraz w __części wschodniej budynku - dodaje Andrzej Łukasik, drugi z inwestorów. - Z tyłu kamienicy Pilotów 29, która jest zlokalizowana w cichej dzielnicy, świetnie przy tym skomunikowana z resztą miasta, zaprojektowany został zielony ogród.

Drugie życie browaru

Dużo łatwiej jest w przypadku kontynuacji inwestycji. Prace związane z budową wielofunkcyjnego kompleksu Browar Lubicz trwały aż cztery lata. Inwestor przeprowadził w nim kompleksową rewitalizację dawnego pałacu Goetzów, będącego częścią zespołu urbanistycznego dawnego browaru, gdzie powstało ok. 2 tys. mkw. powierzchni biurowej i 140 mieszkań.

W drugim etapie, którego wykonanie zajęło już tylko dwa lata, wybudowano biurowiec o powierzchni użytkowej ponad 4 tys. mkw. oraz zespół mieszkaniowy, na który składają się cztery budynki ze 163 mieszkaniami o pow. od 40 do 100 mkw. Powstały też lokale użytkowe o powierzchni 995 mkw.

Miejsce to zmieniło się nie do poznania. Inwestor, którym jest brytyjska spółka Balmoral Properties, użył - jak przystało na prestiżową lokalizację - najlepszych materiałów - blachy tytanowej i naturalnego kamienia. Kompleks jest samowystarczalny. Funkcjonują w nim m.in. mini browar i restauracja, supermarket, a także apteka. Wewnątrz tego zespołu znajduje się również plac zabaw dla dzieci.