Z malarstwa dojrzałego dziś artysty wywietrzały wpływy mistrza (choć niewątpliwie pozostał wyniesiony z jego pracowni szacunek dla warsztatu), ale trop krakowski jest wciąż obecny. Kowalski wyciąga wnioski z krakowskiego koloryzmu, przekłada je "na swoje" i tworzy obrazy zakotwiczone w tradycji, acz współczesne. Od wczoraj dużą wystawę malarstwa Donata Kowalskiego można oglądać w galerii Piano Nobile. Tematy, jakie artysta przedstawia, to katalog tego, czym malarstwo zajmuje się tradycyjnie "od zawsze": pejzaż, martwa natura, czasem wnętrze. Brakuje poważniejszej reprezentacji portretu, choć skądinąd wiadomo, że Donat Kowalski ma również pewien portretowy dorobek.
Zatem mamy do czynienia z tematami, w których możliwość dodania przez artystę współczesnego czegoś od siebie jest co najmniej trudna. Co jeszcze można? Kowalski pokazuje, że z martwą naturą można zagrać w wielość znaczeń, że w pejzażu można - ograniczając gamę barwną - znaleźć kawałek innej prawdy o naturze świata.
Wystawa, być może dla części widzów zbyt tradycyjna (choć właśnie w tej tradycyjności interesująca), jest do oglądania w galerii Piano Nobile, w Rynku Gł. 33.
(AN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?