Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z dużej chmury....

PAZ
Jak udało nam się ustalić Prokuratura Rejonowa w Krakowie Podgórzu umorzyła postępowanie w sprawie papierów, pochodzących z olkuskiego Sądu Rejonowego, jakie znaleziono na śmietniku w październiku ubiegłego roku.

Sprawa "sądowych akt" na śmietniku

   W październiku ubiegłego roku pracownicy sądu zauważyli, że kontener na śmieci, znajdujący się przy tej instytucji jest przepełniony. W związku, z czym poprosili służby, odpowiedzialne za oczyszczanie miasta do jego usunięcia. Tego samego dnia w okolicach sądu znalazła się ekipa telewizyjna. Według informacji, zawartych w programie TVN, który został wyemitowany kilka tygodni po zdarzeniu wśród dokumentów, wyrzuconych na śmietnik miały znajdować się wyroki sądowe, protokoły z rozpraw i opinie biegłych. Ich zdaniem, były na nich pełne dane stron postępowań: sprawców, pokrzywdzonych i świadków. Niektóre dokumenty miały być zupełnie nienaruszone, niektóre podarte tylko dwie lub cztery części. Dużo miejsca w materiale telewizyjnym, zajęły informacje, że wśród znaleziska znajdowały się materiały, dotyczące największej sprawy, toczącej się obecnie przed olkuskim sądem, a mianowicie procesu byłego posła AWS Marka Kolasińskiego.
   15 października w Prokuraturze Rejonowej w Olkuszu zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Sprawa ta została zarejestrowana, z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa zniszczenia dokumentów oraz złamania ustawy o ochronie danych osobowych. Olkuska prokuratura została wyłączona z tego postępowania, a wyznaczono do niej Prokuraturę Rejonową Kraków-Podgórze. Jak obecnie dowiedzieliśmy się prokuratura umorzyła postępowanie. Powodem podjęcia takiej decyzji był brak znamion przestępstw zarówno polegających na usuwaniu dokumentów, jak i udostępnianiu danych osobowych. Prokuratura stanęła na stanowisku, że ponieważ w koszu znaleziono potargane brudnopisy protokołów, czy też projektów wyroków trudno mówić o udostępnieniu dokumentów. Ponieważ te papiery nie mają takiej wagi. To samo dotyczy udostępniania danych osobowych. Zdaniem prokuratury, nie miało to miejsca, ponieważ papiery były potargane. Faktem natomiast jest, że papiery znalezione na śmietniku nie były zniszczone za pomocą niszczarki, ponieważ w tamtym czasie sąd nie posiadał takich urządzeń.
(PAZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski