Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z gotowością do ustępstw

PSZ
Odświętna atmosfera panowała wczoraj w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Lubelskiej. Był Marsz Mendelssohna, szampan, mnóstwo kwiatów i życzeń, a także łzy wzruszenia.

Zwycięstwo miłości nad pokusami życia

Odświętna atmosfera panowała wczoraj w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Lubelskiej. Był Marsz Mendelssohna, szampan, mnóstwo kwiatów i życzeń, a także łzy wzruszenia.

   Po raz kolejny zorganizowano w USC uroczystość wręczenia medali parom obchodzącym złote gody, czyli 50-lecie pożycia małżeńskiego. Wśród jubilatów znaleźli się także Jadwiga i Tadeusz Serdowie - "diamentowa" para z 60-letnim stażem. Medale, przyznane przez prezydenta RP, przypięła do piersi jubilatów wiceprezydent Krakowa Stanisława Urbaniak. Wszyscy otrzymali również listy gratulacyjne od wojewody małopolskiego i prezydenta Krakowa.
   Medalami uhonorowanych zostało 12 par: Stanisława i Marian Dembowi, Florentyna i Jerzy Prusowie, Kazimiera i Marian Pyrzowscy, Janina i Eugeniusz Rzeźniczakowie, Danuta i Zbigniew Taborowie, Janina i Mieczysław Ulmanowie, Wanda i Jan Wosikowie, Zofia i Stanisław Woszczynowie, Marianna i Romuald Wójcikowie, Jadwiga i Stefan Ziętkiewiczowie, Teresa i Daniel Złomkowie oraz Zdzisława i Leon Żakowie.
   Po uroczystości zebrani goście zostali zaproszeni na lampkę szampana. Wzniesiono toast "za zwycięstwo miłości nad pokusami życia". Potem przyszedł czas na życzenia od krewnych i wspomnienia z dawnych czasów. - Pobraliśmy się, gdy mąż miał 24 lata, a ja 19 - _wspominała Kazimiera Pyrzowska. - Na początku było bardzo trudno, była bieda, wszystkiego dorabialiśmy się - jak to się mówi - od filiżanki. Państwo Pyrzowscy doczekali się dwójki dzieci oraz jednej wnuczki. Zapytani o receptę na długoletnie pożycie małżeńskie zgodnie przyznają, że najważniejsze jest wzajemne zrozumienie. - Oczywiście, zdarzają się wzloty i upadki. To jest nieuniknione. Małżeństwo kosztuje dużo wyrzeczeń. Zawsze trzeba być gotowym na ustępstwa - podkreśla pani Kazimiera. Jej mąż dodaje, że najważniejsze w tak długim wspólnym życiu jest wyznaczanie sobie celów i realizowanie ich. - To wzmacnia, scala małżeństwo - twierdzi pan Marian. - Małżeństwo, które nie wyznacza sobie celów, skazane jest na fiasko, bo życie z dnia na dzień powoduje frustracje._
   Kolejne pary obchodzące złote gody spotkają się w Urzędzie Stanu Cywilnego 26 lipca i 9 sierpnia. (PSZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski