Nieuczciwej kasjerce grozi za ten czyn kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia właśnie wpłynął do Sadu Rejonowego w Wadowicach.
Sprawę na policję zgłosił właściciel kantoru. Właściciel podejrzewał kasjerkę o zawłaszczenie pieniędzy z jego kasy. Kasjerka przyznała się do zarzucanych jej czynów. Przez pół roku podbierała z kasy kantoru drobne sumy. W sumie właściciele wyliczył, że brakuje mu 25 tys. zł i o zagarnięcie takiej kwoty oskarżyła ją wadowicka prokuratura.
(MPA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
