Z "kolędą" u burmistrza

Problemy miechowskich rzemieślników

Na**progu XXI**wieku miechowski cech -**wzrastający wraz z**bożogrobcami od**1163 roku -**znalazł się w**trudnej sytuacji: musi płacić za**lokal w**budynku, który był niegdyś jego własnością. Ba, nie jest nawet pewny, czy w**ogóle w**nim pozostanie... **

W tej przede wszystkim sprawie przyszli wczoraj do burmistrza Krzysztofa Świerczka z noworoczną "kolędą" członkowie zarządu Cechu Rzemiosł Różnych, Rzemieślników i Przedsiębiorców: Jerzy Borowski, Stanisław Pietras i Krzysztof Wachacki. Zaczęli jednak od gratulacji dla urzędującego od 5 grudnia gospodarza magistratu i życzeń noworocznych. Od prozy życia trudno było uciec.
-Przychodzimy tu znaszym bólem, jakim jest utrzymanie lokalu idalszej działalności instytucji cechowej. Bez własnego lokum -nawet tak małego, jakim obecnie dysponujemy -_nie będzie to możliwie -stwierdził starszy cechu Jerzy Borowski.
Poprzednie władze samorządowe, zamierzając sprzedać budynek, w części należący do miasta, przyparły niejako do muru malejącą z roku na rok grupę rzemieślników. -Zebraliśmy trochę własnych pieniędzy iprzystąpiliśmy donegocjacji, ale nic ztego nie wyszło. Awyszło tak, że budynek, który niegdyś rzemieślnicy budowali, kupiła wcześniej gmina. Dla nas -jak wkolędzie -zabrakło miejsca w_gospodzie -dodał podstarszy cechu Stanisław Pietras.
Drugą prośbą było umorzenie podatku od warsztatów i działalności gospodarczej dla członków cechu o 15 lub 20 proc. Ma to być "wędka" - jak to określił podstarszy - łagodząca sytuację rzemieślników. Szkolnictwo zawodowe legło na łopatki: z 70 proc. uczniów, których przed laty kształcili zrzeszeni w cechu, zostały niedobitki.
-____Kiedyś podpisywaliśmy kilkadziesiąt umów rocznie, teraz ledwie kilka. _Nie ma zczego zbierać składek, nie mówiąc już onormalnej działalności statutowej -___utyskiwał Jerzy Borowski.
Z tym jednak wczorajsi goście burmistrza trochę się spóźnili, gdyż uchwały podatkowe podjęto na grudniowej sesji. Burmistrz może jednak złożyć wniosek o umorzenie części podatku od nieruchomości - ale czy rada się do tego przychyli? W przyszłości można jednak coś takiego zawrzeć w uchwale budżetowej.
Rzemieślnicy od wieków uczestniczą w rozwoju gospodarczym miasta i chcieliby to czynić dalej. Nie tylko jako relikty przeszłości, przydające dostojeństwa obchodom uroczystości państwowych i kościelnych. Burmistrz Świerczek obiecał rozeznać obie sprawy i spotkać się z zarządem cechu za trzy tygodnie.
(WOJ.)