Z marszałkiem o drogach i mostach

O swoich planach inwestycyjnych, dotyczących północy Małopolski, mówili na piątkowym spotkaniu z samorządowcami z powiatu proszowickiego i sąsiednich w Hebdowie marszałek Jacek Krupa i dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Marta Maj. - Gdy zostałem radnym wojewódzkim, spotkałem się ze wszystkimi wójtami i burmistrzami z tego rejonu. Wszyscy nasze rozmowy zaczynali od dróg. Dlatego taka jest tematyka spotkania - mówi Wojciech Skucha, który kilka tygodni temu wszedł w skład Sejmiku w miejsce Kazimierza Czekaja.

„Pralka” wreszcie zniknie

Kierowców, którzy regularnie pokonują drogę z Krakowa do Proszowic ucieszy fakt, że wkrótce całą trasę będzie można pokonać po wyremontowanej nawierzchni. Wykonana niedawno modernizacja zakończyła się tuż przed granicą z Krakowem i do dzisiaj stanowi „wąskie gardło”, prowadzące w ulicę Kocmyrzowską, nie bez powodów na wysokości Wzgórz Krzesławickich nazywaną „pralką”.

Jak informował marszałek Krupa, województwo porozumiało się z miastem i wkrótce, zarówno brakujący pozamiejski odcinek drogi wojewódzkiej, jak i ulica Kocmyrzowska, zostaną przebudowane. - Przeznaczyliśmy na tę inwestycję 4,5 miliona złotych, miasto też jest gotowe - mówiła dyrektor ZDW Marta Maj. A marszałek dodał, że miasto może liczyć na 30-milionową dotację do inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Droga przeciwpowodziowa

Dobre, choć z zastrzeżeniami, są też wiadomości dla tych, którzy czekają na dokończenie obwodnicy Proszowic. Według zapewnień II etap obwodnicy, który połączy istniejące obejście z drogą wojewódzką nr 775 w kierunku Nowego Brzeska, znajduje się na liście zadań, które zostaną wykonane w ramach obecnego rozdania środków unijnych.

Planowany koszt budowy to 15 mln złotych. Niewiadomą jest natomiast termin jej rozpoczęcia. W związku z planowanym przebiegiem drogi przez tereny nadrzeczne pojawiły się problemy. - Według założeń droga ma pełnić jednocześnie rolę wału przeciwpowodziowego - mówi Marta Maj, nie kryjąc, że kwestie „terenowe” mogą opóźnić rozpoczęcie zadania.

Koszycka „obwodnica z brodą”

Marszałek Krupa potwierdził również, że województwo ma zamiar budować obwodnicę Koszyc, czyli drogę, łączącą przeprawę wiślaną w Sokołowicach z drogą w kierunku Kazimierzy Wielkiej. Od 2002 roku, gdy został oddany do użytku most na Wiśle, ciężki ruch prowadzony jest przez centrum Sokołowic i Koszyc. - Tam problemem jest nie tyle duże natężenie ruchu samochodowego, ale fakt, że tą drogą przewożone są ogromne ilości kruszywa. Transportujące je ciężkie pojazdy deformują istniejącą drogę oraz stanowią zagrożenie dla jej użytkowników i położonych wzdłuż niej domów - mówi Wojciech Skucha.

Wójt Koszyc, Stanisław Rybak przypomina, że gmina ze swej strony zrobiła wszystko, co należało, by przygotować się do budowy obwodnicy. - Rozmawialiśmy już nawet z właścicielami działek na temat ich wykupu pod budowę, ale przerwaliśmy te rozmowy w 2006 roku, gdy ówczesny zarząd województwa zaprzestał prac nad przygotowaniem zadania - mówi.

Potrzeba budowy obwodnicy Koszyc wynika też z przedstawionej przez Wojciecha Skuchę koncepcji kompleksowego rozwiązania problemu transportu przez Małopolskę na kierunku wschód - zachód. - Gdy autostrada A4 będzie drogą płatną, duża część kierowców będzie korzystała z dróg położonych na północy Małopolski. Powinniśmy być do tego przygotowani - przekonuje.

Jeszcze jeden most na Wiśle?

Podczas spotkania pojawiła się również koncepcja budowa kolejnej przeprawy wiślanej, która miałaby powstać w Sierosławicach. Choć sprawa była do tej pory tylko w sferze pomysłu, marszałek Jacek Krupa zadeklarował, że jest tą koncepcją zainteresowany. Burmistrz Nowego Brzeska Jan Chojka przypomniał, że nowy most byłby dwukrotnie krótszy, niż istniejąca jednojezdniowa przeprawa w Nowym Brzesku. Na spotkaniu padła też deklaracja budowy trasy rowerowej EuroVelo 11, która będzie biegła m. in. przez powiat proszowicki, głównie po dawnym torowisku kolejki wąskotorowej.

Przedstawiono o również plany, dotyczące budowy chodników przy drogach wojewódzkich. Miały by one powstać m. in. w Proszowicach (w kierunku Opatkowic), Klimontowie, Niegardowie, Piotrkowicach Małych, Nowym Brzesku i Szpitarach.

- Bardzo się cieszę, że udało mi się do tego spotkania doprowadzić. Nie ukrywam, że jako lekarzowi nie było mi łatwo przygotować się do rozmów na tematy drogowe i kosztowało mnie to wiele pracy, ale z opinii uczestników wynika, że taka dyskusja była potrzebna - ocenia Wojciech Skucha.