Eliza Koperczak, Agnieszka Woźniak, Kaja Rydzyńska i Małgorzata Żyła FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Czwarta lokata oznacza prawo gry w fazie play off o awans do I ligi i jest dobrym punktem wyjścia do walki o poprawę pozycji. Układ spotkań w drugiej części sezonu jest o tyle korzystny, że wszystkich najsilniejszych rywali Pogoń będzie gościć w Proszowicach.
Trener Dariusz Pomykalski uważa, że biorąc pod uwagę całokształt spraw sportowych i organizacyjnych, czwarta pozycja jest sukcesem tego zespołu. - Jesteśmy w czołówce, za nami są kluby o wiele silniejsze finansowo i organizacyjnie. I z tego trzeba się cieszyć. A co z tego wyniknie w drugiej rundzie, zobaczymy. Na pewno, mimo kłopotów, nie poddamy się - mówi.
A warto dodać, że gdyby nie kilka wahnięć formy, Pogoń mogła być jeszcze wyżej. Podopieczne Dariusza Pomykalskiego potrafiły pokonać w meczach wyjazdowych silne ekipy Tomasovii i Bronowianki, by stracić komplet punktów w Rzeszowie z Developresem, czy tydzień temu jeden, na własnym parkiecie, z Powiatowym Parkiem Rozwoju z Wieliczki. - Zapłaciliśmy w tych spotkaniach za zlekceważenie przeciwnika mówi trener.
Rundę rewanżowa proszowianki zaczynają dzisiaj o 18 meczem u siebie z Dalinem Myślenice.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?