Z Niepołomic na Syberię. Osiem medali karateków

W pierwszym dniu Paweł Janusz wywalczył srebro w kata (wygrał Witold Kwieciński z Łódzkiej Akademii Karate Tradycyjnego), a Paweł Tomasik brąz w fukugo (triumfował Michał Sowa z MUKS Bytom).

W drugim dniu Tomasik sięgnął po złoto w kumite i brąz w kata, a Wiktor Staszak po złoto w kata i srebro w kumite. Ponadto drużynowo nasza ekipa zajęła drugie miejsce w enbu (Tomasik i Staszak) oraz w kumite Tomasik, Staszak i Sowa).

W turnieju w Syberii startowało ponad 300 zawodników. Nasza pięcioosobowa ekipa zdobyła dziesięć medali. W Irkucku przebywali także prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego Włodzimierz Kwieciński i wiceprezes Andrzej Maciejewski.

Przed turniejem Polacy zwiedzali Irkuck.

– Miasto ma swój klimat przez charakterystyczną drewnianą zabudowę. Zwiedziliśmy ciekawe cerkwie, polski kościół i symbol Irkucka – pomnik Babra (tygrysa syberyjskiego), który trzyma w zębach sobola – opowiada Staszak.

– Irkuck jest ciekawy, chociaż przypomina trochę Polskę sprzed 20 lat. Brakuje chodników, nowych dróg. Oprócz samych Rosjan, mieszkają tam też Buriaci, Ukraińcy i Tatarzy. Podobno co trzeci mieszkaniec ma polskie korzenie – mówi Janusz.

– Pogoda nas zaskoczyła, było cieplej niż się spodziewaliśmy, nawet do 15 stopni Celsjusza w ciągu dnia. Z komunikowaniem się na miejscu było różnie, bo część osób nie mówiła ani po rosyjsku, ani po angielsku. Nie przeszkodziło nam to jednak w nawiązaniu wielu nowych znajomości – dodaje Tomasik (cytaty za stroną AKT Niepołomice-Kraków).

Polacy próbowali miejscowych przysmaków, m.in. słynnego rosyjskiego omula, czyli ryby przyrządzanej w rozmaitej postaci. W 2018 roku ma zostać wprowadzony zakaz jej połowu, z uwagi na zagrożenie wyginięciem gatunku.

Przez dwa dni karatecy trenowali po prawie siedem godzin (z przerwą na obiad) podczas seminarium prowadzonego przez prezesa Kwiecińskiego. Miejscowi zawodnicy byli pod dużym wrażeniem umiejętności i poziomu technicznego naszych reprezentantów.

Polacy byli miło przyjęci przez gospodarzy, udzielali wywiadów dla rosyjskiej telewizji, rozdawali autografy. Pobyt na Syberii zakończyli wizytą nad Bajkałem, najgłębsze i najstarsze jeziorze na świecie, w większości jeszcze zamarzniętym (grubość pokrywy lodu sięga nawet do 5 metrów).

Sportowy24.pl w Małopolsce

MAGAZYN SPORTOWY24 - RAFAŁ JACKIEWICZ PROSTO Z MOSTU (CZĘŚĆ 2)