Dlaczego dopiero teraz miasto przystępuje do analiz i określenia potencjalnych źródeł pyłu zawieszonego? Jak tłumaczy Witold Śmiałek, doradca prezydenta miasta ds. jakości powietrza, chodzi o uzupełnienie dotychczasowych badań. - Skoro to będzie finansowane z funduszy norweskich, to trudno, żebyśmy z tego nie skorzystali - podkreśla Witold Śmiałek.
Oprócz analiz źródeł pyłu, w ramach współpracy z Norweskim Instytutem Badań Powietrza powstanie też mapa zapotrzebowania na ciepło i mapa odnawialnych źródeł energii. Zostanie stworzona baza danych do monitorowania zużycia energii w obiektach użyteczności publicznej i ruszy pilotażowy program monitorowania zużycia energii.
- Od lat zajmujemy się dostarczaniem realnych i konkretnych rozwiązań dla miast. Cieszymy się szczególnie na współpracę z Krakowem i uczelnią, ale przede wszystkim z mieszkańcami - powiedziała dr Kari Nygaard, dyrektor Norweskiego Instytutu Badań Powietrza. Dodała, że instytut powołany został przez norweski rząd 50 lat temu - po to, aby zapobiegać takim problemom jak zanieczyszczenie powietrza.
- Porozumienie jest szczególnie istotne, wychodzi bowiem naprzeciw problemom, z jakimi borykają się mieszkańcy Krakowa - stwierdził rektor AGH prof. Tadeusz Słomka. - Będziemy uczestniczyć między innymi w określeniu potencjalnych źródeł pochodzenia pyłów w powietrzu, wyznaczeniu mapy rozkładu zanieczyszczeń i przygotowaniu programu pilotażowego dla pojazdów elektrycznych. Jestem przekonany, że wiedza ekspercka, z jaką włączamy się w kolejne działania, przysłuży się poprawie jakości powietrza w naszym mieście - podkreślił prof. Słomka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?