Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z nowymi trenerkami

ZAB
EKSTRAKLASA PIŁKAREK RĘCZNYCH. SPR Olkusz rozpoczyna walkę o utrzymanie, a jego pierwszym rywalem będzie KSS Kielce

Dla SPR Olkusz skończył się okres porażek bez konsekwencji, a rozpoczęła walka o zachowanie bytu.

Jego pierwszym rywalem będzie KSS Kielce, a mecz rozpocznie się w sobotę (godz. 17) w Chełmku, który w tym sezonie jest bazą olkuszanek. Zespół zagra pod wodzą Aleksandry Pawelskiej i Anny Niewiadomskiej, które zastąpiły Marka Płatka, bo ten ze względów osobistych złożył dymisję.

Być może trochę nieoczekiwana zmiana wyzwoli w zespole impuls do walki, tak potrzebny w decydującej fazie rozgrywek o utrzymanie na krajowych salonach.

Olkuszankom trafia się okazja zbliżenia do kielczanek na dwa punkty. - Jeśli chcemy opuścić ostatnie miejsce w tabeli, to musimy ten mecz wygrać - uważa Roman Nowosad, kierownik olkuskich szczypiornistek. - Trenerki nie będą mogły skorzystać z usług Agaty Czekaj, liderki zespołu, która w poprzednim spotkaniu doznała bolesnej kontuzji. Przypuszczam, że nie będzie gotowa do gry także na drugi mecz w grupie walczącej o utrzymanie, który przyjdzie nam zagrać w Jeleniej Górze. Oby wróciła do składu po dwutygodniowej przerwie, która czeka nas po rozegraniu wspomnianych potyczek. Mamy jednak Katarzynę Ignatovą, byłą reprezentantkę Polski, która po dwuletniej przerwie dochodzi do siebie. Na parkiecie widać, że jest to zawodniczka z innej bajki, ale ona musi przede wszystkim nadrabiać zaległości w przygotowaniu fizycznym. To dlatego pracuje też indywidualnie - dodaje.

Olkuszanki walczą o odbicie się od dna tabeli, bo przedostatnie miejsce może zagwarantować utrzymanie bez konieczności rozgrywania barażu. - Wiemy, że kielczanki ostatnio pozyskały drugą Litwinkę - zwraca uwagę Roman Nowosad. - Jednak w pierwszej rundzie pokonaliśmy kielczanki dziewięcioma bramkami, by w rewanżu ulec trzema. Na razie bezpośredni bilans mamy lepszy, więc chciałby się go utrzymać. Przypuszczam, że wygrana powinna podbudować dziewczęta psychicznie. One potrzebują wygranej, która by je poniosła. Przecież kiedyś fortuna musi się do nas uśmiechnąć i coraz lepsza postawa na parkiecie musi mieć przełożenie na punkty - kończy z nadzieją olkuski działacz.

(ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski