Tragedia rodziny Józefowskich, która w groźnym pożarze straciła dobytek całego życia, opisana na naszych łamach w minioną środę, poruszyła właścicieli firmy handlowej "Mika" z Paszyna, Halinę i Mirosława Mików.
- Mieszamy na terenie tej samej gminy, też kiedyś w życiu byliśmy w potrzebie, bez wahania więc spieszymy państwu Józefowskim z pomocą, z odruchu serca, z ludzkiej solidarności - powiedziała "Dziennikowi" Halina Mika.
"Mika" podarowała pogorzelcom płytki na podłogę i ściany w odbudowywanym domu, warte ponad 1000 zł.
- Jestem wdzięczny, taki gest krzepi nas w biedzie, w jakiej się z powodu pożaru znaleźliśmy - mówi Andrzej Józefowski. - _Pomagają nam też sąsiedzi, dostaliśmy namiot wojskowy, który stoi na ogrodzie i śpią w nim dzieci, chwała Bogu pogoda dopisuje. _Tekst i fot. (LEŚ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?