Wiosną prowadzona przez Mateusza Misia ekipa (objął ją we wrześniu ubiegłego roku) szybko zapewniła sobie utrzymanie, a przez chwilę miała nawet szansę na awans. Po trzech kolejkach tego sezonu (grupa II) zespół urósł do rangi głównego faworyta - ma komplet punktów i bilans bramkowy 14-1. W klubie nie ukrywają, że zamierzają walczyć o awans.
- Mamy dobrą bazę, dużo kibiców, drużyna ma duży potencjał, większość zawodników to miejscowi chłopcy - wylicza trener Mateusz Miś. - To zasłużony dla małopolskiej piłki klub, grał nawet w trzeciej lidze (spadł z niej w 2004 r., później po przemianach zaczynał od klasy B - przyp.). Dlatego już wcześniej powstał plan, żeby awansować do czwartej ligi. Zamierzamy przygotować się do niej jak najlepiej.
W tym sezonie zespół z Proszowic pokazał już swoją siłę. Pokonał dwie czołowe ekipy poprzednich rozgrywek: 2:0 AP 2011 Zabierzów i (w minionej kolejce) Podgórze Kraków - aż 5:0 na jego boisku.
- Naszym celem będzie teraz obronić pozycję lidera. Najtrudniejszych przeciwników mamy w pierwszych sześciu kolejkach. Oczywiście najlepiej byłoby mieć po nich komplet 18 punktów - mówi Miś. - Początek tego sezonu mamy bardzo dobry, ale nie napalamy się jeszcze, do każdego przeciwnika będziemy pochodzić z szacunkiem. Czas będzie działać na naszą korzyść. W zespole jest kilku nowych zawodników, z każdym meczem będzie lepsze zgranie i będziemy mocniejsi.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?