Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z piłką po miliony

Redakcja
- Towarzyszy nam hasło: "Kraków zasługuje na EURO 2012" - mówi Stanisława Urbaniak, wiceprezydent Krakowa.

Pod hasłem: "Kraków zasługuje na EURO 2012"

Decyzja o tym, które z polskich miast znajdą się w czwórce zgłoszonych przez nasz kraj do organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012, ma zapaść do końca przyszłego tygodnia. Władze Krakowa, porównując potencjał wszystkich kandydatów, są przekonane o awansie do tego elitarnego grona.

Przypomnijmy, że o organizację EURO 2012 walczą Polska wraz z Ukrainą, Włochy oraz Węgry z Chorwacją. W naszym kraju mecze mogłyby się odbywać w 4 miastach. Ranking przygotowany w ubiegłym roku na zlecenie PZPN wykazał, że najlepsze notowania mają Warszawa, Chorzów, Wrocław i Gdańsk. Na rezerwowych miejscach znalazł się Kraków wraz z Poznaniem. Do niedawna uspokajano, że o ostatecznym wyborze we wrześniu tego roku zadecyduje UEFA. Przedstawiciele UEFA niedawno poinformowali, że cztery miasta - w oparciu o kryteria wskazane przez UEFA w finałowym etapie selekcji - wyłoni jednak polski Sztab i Komitet Wykonawczy ds. Organizacji EURO 2012.
-Planowano, że decyzja zapadnie 10 kwietnia. Ze względu naobszerną dokumentację złożoną przez oferentów ogłoszenie werdyktu może się przesunąć. Wszystko powinno się wyjaśnić do____końca przyszłego tygodnia. Nie wiadomo, jakie będą procedury dokonania wyboru - informuje Kamil Wnuk, rzecznik prasowy Sztabu Projektu EURO 2012. Dodaje, że sztab, którego szefem jest Piotr Gawron,składa się z 10 osób, specjalistów z wielu dziedzin powołanych do przygotowania EURO 2012. Wśród nich są dwaj przedstawiciele PZPN: Adam Olkowicz i Bartłomiej Marks.
Podczas wczorajszej konferencji zorganizowanej w krakowskim magistracie przedstawiono 380-stronicową dokumentację dotyczącą kandydatury Krakowa. Zawiera ona informacje na temat m.in. wymaganych
gwarancji finansowych dotyczących rozbudowy bazy sportowej, bazy hotelowej i infrastruktury drogowej oraz informacje o zabezpieczeniu imprezy pod kątem bezpieczeństwa.
Władze Krakowa jako jeden z podstawowych atutów podają stadion. Kraków proponuje rozbudowywany obiekt Wisły, który docelowo ma pomieścić ponad 34 tys. widzów. Na finansowanie inwestycji w latach 2006-2008 w budżecie centralnym i miasta zarezerwowano ponad 73 mln zł. Zakończenie modernizacji przewiduje się na I półrocze 2010 r. W podobnej sytuacji do Krakowa jest Poznań, gdzie powstaje obiekt na 46,5 tys. miejsc. Unowocześnienie i modernizacja jest potrzebna w przypadku stadionu w Chorzowie (ponad 47 tys.). Pozostałe miasta proponują na razie obiekty, które powstały jedynie w planach. Stadion Narodowy w Warszawie ma pomieścić 55 tys. widzów, przebudowany Stadion Olimpijski we Wrocławiu 45 tys., a nowa Arena Bałtycka w Gdańsku 44 tys.
Kamil Wnuk zaznacza: - Etap, najakim jest budowa stadionu, nie będzie argumentem decydującym. Domistrzostw pozostaje 6 lat, astadion możnawybudować w2 lata. Dla UEFA istotne będzie np. czy miasto zadba oodpowiedni dojazd naobiekt zlotniska, czy kibice będą mieli gdzie nocować.
Jako kolejny atut przemawiający za Krakowem, Paweł Opach, koordynator EURO 2012 w Krakowie, przedstawia zainteresowanie futbolem w stolicy Małopolski. Ze statystyk wynika, że obiekt Wisły może się pochwalić w obecnym sezonie piłkarskim najwyższą w Polsce średnią zapełnienia stadionu, która wynosi 73,01 proc. (w zeszłym roku przy mniejszej pojemności obiektu - 96 proc.). Drugi krakowski klub Cracovia, przy wprowadzonych ograniczeniach w wypełnieniu obiektu, osiągnął wynik 41 proc. Dla porównania: Śląsk Wrocław - 69,54 proc., Legia Warszawa - 45,11 proc., Lech Poznań - 31,39 proc., Lechia Gdańsk - 27,20 proc., Ruch Chorzów - 23,94 proc.
Kraków innych rywali chce również przebić m.in. standardem rozbudowywanego lotniska w Balicach, które przegrywa rywalizację jedynie z warszawskim Okęciem. Kartą przetargową jest również rosnąca liczba turystów (w ubiegłym roku stolicę Małopolski odwiedziło ponad 7 mln osób) oraz rozwijająca się baza hotelowa.
Dziś w Warszawie podczas spotkania Komitetu Wykonawczego ds. Organizacji EURO 2012 poszczególne miasta będą przedstawiać swoje oferty. Całościowa polsko-ukraińska oferta, podobnie jak włoska i chorwacko-węgierska muszą trafić do UEFA do 31 maja.
Szef zespołu PZPN ds. organizacji EURO 2012 Adam Olkowicz informuje, że w przypadku wyboru polsko-ukraińskiej oferty sztab może podjąć starania o możliwość rozgrywania meczów w większej liczbie miast niż osiem: -**Teraz musimy zgłosić osiem, by wszystkie kraje miały równe szanse. Wprzypadku powierzenia organizacji ME Polsce iUkrainie, będzie możnawnioskować orozegranie meczów np. nadziesięciu stadionach, jak to się działo choćby wPortugalii, która jest krajem owiele mniejszym niż Polska iUkraina.
Decyzja o wyborze gospodarza EURO 2012 zapadnie w grudniu 2006 r. Co można wygrać? Ostatnie mistrzostwa Europy, które w 2004 r. odbyły się w Portugalii, przy wydatkach rządu portugalskiego i UEFA w wysokości 350 mln euro, przyniosły wpływy 817 mln euro. Mistrzostwa to także wielka promocja państwa i poszczególnych miast. Podczas ostatnich mistrzostw Portugalię odwiedziło ponad milion więcej turystów niż w analogicznych okresach wcześniejszych lat. Szacuje się też, że wszystkie mecze portugalskiej imprezy obejrzało na całym świecie łącznie około 7 miliardów 900 tys. telewidzów.
PIOTR TYMCZAK**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski